"Wszystkie osoby mające coś wspólnego z tymi działaniami, będą zatrzymywane i karane bez względu na to, jakie stanowiska zajmują w swoich krajach" - powiedział Sucharenka.
"Działania tych, którzy 19 marca zaryzykują wyjście na ulice i spróbują zdestabilizować sytuację, zostaną potraktowane jak terroryzm" - podkreślił szef KGB.
Zarzut terroryzmu pociąga za sobą, według białoruskiego kodeksu karnego, karę więzienia od 8 do 25 lat, w szczególnych przypadkach - dożywocie lub karę śmierci.
O przygotowaniach opozycji do zamachu stanu Sucharenka mówi nie po raz pierwszy. Na początku marca szef KGB informował, że jego urząd wykrył plany siłowego przejęcia władzy przez opozycję po ogłoszeniu rezultatu wyborów prezydenckich.
Scenariusz, przygotowywany rzekomo przez opozycję na 19 i 20 marca, przewidywał - jak utrzymywał Sucharenka - zorganizowanie w centrum Mińska wielotysięcznego wiecu, w czasie którego "planowano zdetonować w tłumie bombę".
pap, ss