Dramaturgia futbolu26cze2006 — Mieliśmy dzisiaj dwa dramatyczne mecze o różnym przebiegu. Mozna się zastanawiać, czy na pewno w każdym z nich wygrali lepsi. No, ale to jest futbol.
Powrót antyfutbolu25cze2006 — Spektakl, jaki zafundowali nam Holendrzy i Portugalczycy, dawno nie gościł na piłkarskich stadionach i miał więcej wspólnego z rzeźnią niż ze sportową rywalizacją.
Mundialowe być albo nie być24cze2006 — Kiedy turniej wszedł naprawdę w poważne stadium, gdzie już nie ma kunktatorstwa, kalkulacji, tylko jeden mecz decyduje o życiu i śmierci, rozpoczęły się niezwykłe emocje.
Ostatni raz w grupach23cze2006 — Był to ostatni już dzień rozgrywek grupowych, które miały definitywnie rozjaśnić sytuację w przyszłych turach.
Spacerek mistrzów22cze2006 — Dzisiejszy dzień przyniósł zasadnicze rozstrzygnięcia. Już wiemy kto spotka się z Brazylią – Ghana. To pytanie nękało właściwie wszystkich pretendentów.
Tylko "Słoni" żal21cze2006 — Portugalia, czyli faworyt w meczu z Meksykiem, udowodniła, że ci, którzy nie brali jej poważnie pod uwagę w szacunkach przedturniejowych, byli w błędzie.
Polacy w końcu wygrali20cze2006 — Nie można nie zacząć od naszego ostatniego meczu na tych mistrzostwach. Polska wygrała 2:1, sprawiła trochę radości na koniec znakomitym polskim kibicom. Ale ten wynik, po pierwsze, był lepszy niż gra, po drugie, nie może on w żadnej mierze...
Turniej się rozkręca19cze2006 — W pierwszym meczu, który zresztą był meczem najsłabszym, Szwajcaria zgodnie z planem wygrała z Togo 2:0. Dwa pozostałe nie były już tak przewidywalne.
Faworyci nie zachwycili18cze2006 — Zacznijmy od pierwszego dzisiejszego meczu Chorwacja - Japonia. Było to widowisko żywe, chociaż zarazem dosyć przeciętne, jeśli chodzi o poziom czysto piłkarski.
Jeszcze wszystko jest możliwe17cze2006 — Zaczęło się od rzeczy, które można było przewidzieć. W meczu Portugalia - Iran niespodzianek nie było. Niezwykle dramatyczne były za to kolejne dwa mecze, w których sprawy przybierały czasem zupełnie nieoczekiwany obrót.
Absolutna Argentyna16cze2006 — Najsłabszym meczem dzisiejszego dnia było spotkanie Angola – Meksyk (0:0). Była to, jeśli nie sensacja, to niespodzianka. Angola w opinii większości ekspertów uchodziła za absolutnego outsidera, ale sprawiła niespodziankę już po raz drugi.
Koniec marzeń15cze2006 — Pewne zwycięstwo Ekwadoru nad Kostaryką ostatecznie pozbawiło nas resztek złudzeń co do szans polskiej drużyny na awans.
Gorycz porażki14cze2006 — Mistrzostwa toczą się pełną parą, a my będziemy jeszcze długo przeżywać nasz dramatyczny mecz z Niemcami.
Osierocona Francja13cze2006 — W kolejnym dniu mistrzostw Francja tylko zremisowała ze Szwajcarią, a Brazylijczycy wymęczyli zwycięstwo z Chorwacją.
Faworyci nie zawiedli12cze2006 — Dzisiejsze mecze pokazały parę spraw bardzo interesujących. Kilkaset kilometrów od nas rozstrzygały się losy rywalizacji międzykontynentalnej - Azji, Australii, Europy, Afryki, Ameryki.
Bądźmy jak Angola11cze2006 — Najważniejszym niedzielnym meczem było bez wątpienia spotkanie Holandia – Serbia. Nie zawiodło ono.
Prawdziwe rozpoczęcie mistrzostw10cze2006 — Mecz Szwecja – Trynidad i Tobago nie był może najlepszy, ale za to najbardziej dramatyczny, a jego wynik stanowi jak dotąd największą sensację mistrzostw.
Ponury piątek9cze2006 — Był to wyjątkowo ponury dzień w historii polskiego futbolu. Tak beznadziejnie grającej naszej drużyny prawdopodobnie nie widzieliśmy od lat pięćdziesiątych.