W 2012 roku na świecie popełniono 475 tys. zabójstw. Co trzecia ofiara straciła życie w krajach Ameryki Środkowej i Południowej, a kolejne 34 proc. osób zginęło w Afryce lub Azji Południowo-Wschodniej - wynika z raportu opublikowanego przez Światową Organizację Zdrowia. Z dokumentu wynika także, że w tragicznej sytuacji znajdują się kobiety: dwie na pięć ofiar zabójstw ginie z rąk partnerów.
WHO dane z 2012 roku zebrało ze 133 krajów świata, reprezentujących 88 proc. światowej populacji.
Najwięcej morderstw dokonywanych jest w krajach słabo i średnio rozwiniętych. W państwach Ameryki Łacińskiej w 2012 r. zginęło ponad 165 tys. osób. W Afryce zginęło ponad 98 tys. osób, a w Azji Południowo-Wschodniej ponad 78 tys. osób. W rejonie wschodniej części basenu Morza Śródziemnego zginęło 38,5 tys. osób, a w krajach Europy o najniższych i średnich przychodach ponad 10 tys. osób.
Ofiarami morderstw w 82 proc. przypadków padają mężczyźni i chłopcy. Najwięcej ginie ich w przedziale wiekowym 15-29 i 30-44 lata.
Aż 38 proc. kobiet w 2012 r. zostało zamordowanych przez swojego partnera życiowego. Najczęściej były one atakowane tępymi przedmiotami i ginęły od obrażeń głowy, szyi i genitaliów.
tvn24.pl
Najwięcej morderstw dokonywanych jest w krajach słabo i średnio rozwiniętych. W państwach Ameryki Łacińskiej w 2012 r. zginęło ponad 165 tys. osób. W Afryce zginęło ponad 98 tys. osób, a w Azji Południowo-Wschodniej ponad 78 tys. osób. W rejonie wschodniej części basenu Morza Śródziemnego zginęło 38,5 tys. osób, a w krajach Europy o najniższych i średnich przychodach ponad 10 tys. osób.
Ofiarami morderstw w 82 proc. przypadków padają mężczyźni i chłopcy. Najwięcej ginie ich w przedziale wiekowym 15-29 i 30-44 lata.
Aż 38 proc. kobiet w 2012 r. zostało zamordowanych przez swojego partnera życiowego. Najczęściej były one atakowane tępymi przedmiotami i ginęły od obrażeń głowy, szyi i genitaliów.
tvn24.pl