Zofia Zborowska-Wrona: Nie będę apolityczna, by mieć trzy razy więcej followersów

Zofia Zborowska-Wrona: Nie będę apolityczna, by mieć trzy razy więcej followersów

Zofia Zborowska-Wrona
Zofia Zborowska-Wrona Źródło:Dorota Szulc
Wydaje mi się, że rozważanie zagłosowania na Konfederację wiążę się z jakąś niewiarą w siebie, z poczuciem niższości, bo nie wierzę, że będąc samodzielnie myślącą, pewną siebie, swoich wartości i inteligencji kobietą, chciałabyś stać ramię w ramię z takim Mentzenem, Bosakiem czy Korwinem. Kolejna smutna prawda jest taka, że kobiety bardzo często głosują tak, jak głosuje ich mąż lub ojciec – mówi Zofia Zborowska-Wrona, aktorka.

Katarzyna Burzyńska-Sychowicz, „Wprost”: Kobiety w show-biznesie, aktorki, są traktowane przedmiotowo czy podmiotowo?

Zofia Zborowska-Wrona: W szkole teatralnej, już na pierwszym roku osądzano, kto będzie grał, ale nie na podstawie tego, czy jest zdolny, tylko czy jest zgrabny i ładny: Ty raczej będziesz grała matki. A Ty to będziesz dużo grała, bo jesteś śliczna…Co więcej: to się sprawdziło. Dla mnie to jest niesamowite, bo jak patrzę na moje zdjęcia ze szkoły teatralnej, to ja bym w sobie nic nie zmieniła, a mnie już wtedy mówili, że jestem „za duża”.

Czy to zupełnie spływało po mnie? Pewnie nie, choć nie było na szczęście dla mnie kluczowe, natomiast znam dziewczyny, które wyszły ze szkoły z anoreksją, więc myślę, że w tym zawodzie jest bardzo trudno.

Cały wywiad dostępny jest w 42/2023 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.