Ukrainie grozi unicestwienie narodu? Gen. Skrzypczak dla „Wprost”: Bez tego kraj nie przetrwa

Ukrainie grozi unicestwienie narodu? Gen. Skrzypczak dla „Wprost”: Bez tego kraj nie przetrwa

Zniszczenia w Kijowie po ostatnich, nasilonych atakach rakietowych
Zniszczenia w Kijowie po ostatnich, nasilonych atakach rakietowych Źródło:PAP/EPA / Igor Tkachenko
Kluczowe dla Ukrainy w 2024 roku będzie polityczne i materiałowe wsparcie przez Zachód. Bez niego ten kraj nie przetrwa. Cena, jaką jej przyjdzie zapłacić za heroiczną walkę z Rosją, będzie równa unicestwieniu narodu ukraińskiego. To obarczy sumienia Zachodu, o ile takie pojęcie wśród polityków UE i NATO istnieje.

Jeżeli Ukraina przegra , to między innymi za sprawą swoich polityków, którzy toczą za kulisami bezpardonowe boje.

Sojuszników Moskwy w Kijowie i w ukraińskim parlamencie nie brakuje. Właśnie oni byli sprawcami „operacji specjalnej” Rosji, do której przekonali Putina, łudząc go łatwym łupem. Zausznicy Moskwy nie przewidzieli jednak w swoich kalkulacjach, że Ukraińcy chwycą za broń w obronie swojej niepodległości. Ich nadzieje odradzają się teraz, w miarę rosyjskich sukcesów na froncie. Zapewne to właśnie oni mają swój duży udział w zamieszaniu polityczno-wojskowym w Kijowie, szukając w osłabieniu tych relacji swojej szansy we wpływaniu na decyzje polityczne. Ich pierwotny cel, czyli oddanie Ukrainy we władanie Putinowi, nadal jawi im się jako realny.

Dopóki ukraińska armia walczy – nie mają na co liczyć.

To, co się dzieje, i będzie działo, w Kijowie, wpłynie bezpośrednio na relacje z Zachodem, a w konsekwencji i na rozwój sytuacji na froncie w 2024 roku.

Felieton został opublikowany w 2/2024 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.