Wprost od czytelników

Wprost od czytelników

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zemsta społeczna
Trudno uwierzyć, że w kraju, w którym 90 proc. społeczeństwa utożsamia się z katolicyzmem, aż 77 proc. ludzi chce krzesła elektrycznego dla morderców. Absurdalne są nie tylko te liczby, ale i argumentacja tego wyboru Polaków.
Argument I: Społeczeństwu brakuje poczucia bezpieczeństwa. Tak, będę się czuła rewelacyjnie sam na sam z podejrzanym typem w ciemnej uliczce, bo nawet jeśli mnie zaszlachtuje, czeka go kara śmierci. Co za ulga! A może nigdy nie spotkam żadnego potencjalnego mordercy, bo wszyscy nagle staną się przykładnymi obywatelami? Utopia.
Argument II: Złoczyńcy są bezkarni. Jarosław Kaczyński z Porozumienia Centrum w dyskusji telewizyjnej podał nie przemyślany przykład. Oto dwukrotny morderca wychodzi po 21 latach z więzienia i... zabija kolejną kobietę. Pan Kaczyński podsumował: gdyby istniała kara śmierci, nie byłoby trzeciej ofiary! Czy polityk ten uwierzył w swój niedorzeczny wniosek, czy też chciał zmylić rozmówców, nie wiadomo.
Argument III: Oko za oko. Śmierć za śmierć. Proste. Społeczeństwo miałoby satysfakcję. Komu by ulżyło? Rodzinom ofiar? Prokuratorom? Czy tym 77 proc. Polaków bez odrobiny kaca moralnego? Zemsta społeczna nikomu ulgi nie przyniesie, pozwólmy Bogu decydować o życiu i śmierci.

KATARZYNA DRĘŻEWSKA
Poznań

Paraliż trzeciej władzy
Myślę, że głównym powodem spadku społecznego zaufania do wymiaru sprawiedliwości jest ignorowanie przez polskich sędziów dyrektyw prawa karnego, zwłaszcza zasad humanizmu i sprawiedliwości. Daleki jestem od pogardy dla ludzi, którzy weszli na drogę przestępstwa. Ale muszą oni ponieść konsekwencje adekwatne do oczekiwań społecznych. W tym kierunku powinno iść ustawodawstwo i orzecznictwo.

TOMASZ WRZESZCZ
USA
Więcej możesz przeczytać w 18/2000 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.