Bez granic

Dodano:   /  Zmieniono: 
Już wkrótce, by poczuć specyficzny klimat stolicy Francji, Amerykanie nie będą musieli się wybierać w kosztowną podróż do Europy. Na początku września w Las Vegas swe podwoje otworzy gigantyczny hotel Paris. Jego goście będą mogli skosztować dań francuskiej kuchni w cieniu repliki wieży Eiffla. W pobliżu stać będzie także kopia budynku paryskiej opery projektu Charlesa Garniera. W 34-piętrowym hotelu do dyspozycji gości przeznaczonych zostanie 2614 pokojów i 300 luksusowych apartamentów.

Nagrodami pieniężnymi rząd amerykańskiego stanu Pensylwania zamierza zachęcić obywateli do oddawania organów do transplantacji. Zgodnie z planem rządowych doradców krewni dawcy mieliby w przyszłości otrzymywać 300 dolarów premii. Warunkiem otrzymania pieniędzy będzie przeznaczenie ich na pogrzeb zmarłego. Niektórzy prawnicy twierdzą, że regulacje te są sprzeczne z obowiązującą w Stanach Zjednoczonych ustawą dotyczącą transplantacji, zakazującą sprzedaży organów.

Przed kilku laty Pieter Swart, 43-letni farmer z Kroonstad w RPA, postanowił kupić gromadkę lwów. Dziś w jego zagrodzie żyją 53 drapieżniki. Na ich wyżywienie przeznacza się miesięcznie ponad 4 tys. dolarów. Swartowie nie mogą sprzedać części hodowanych przez siebie lwów, gdyż rząd RPA wprowadził niedawno moratorium na handel tymi zwierzętami. Przed rokiem w RPA wybuchł głośny skandal, gdy wyszło na jaw, że myśliwi z Europy i Ameryki przyjeżdżają do Republiki Południowej Afryki, by strzelać do bezbronnych lwów, którym podano leki uspokajające. Przebywające na niewielkich ogrodzonych wybiegach zwierzęta nie miały żadnych szans ucieczki. Do czasu zniesienia zakazu państwo Swartowie muszą się opiekować swoimi lwami. Aby uzyskać pieniądze potrzebne na ich utrzymanie, zbudowali pokoje dla turystów i niewielkie centrum konferencyjne. Podczas wakacji organizują obozy dla dzieci. Ich uczestnicy przechodzą kurs przetrwania w buszu, uczą się tropić zwierzynę i posługiwać bronią myśliwską.
Podczas aukcji w Swindon (Wielka Brytania) za 9,2 tys. funtów sprzedano najstarszą na świecie książkę kucharską. Doskonale zachowany, pisany gotykiem wolumin pochodzący z 1480 r. ozdobiony został barwnymi inicjałami. Autorem zbioru ponad 300 przepisów kulinarnych jest watykański bibliotekarz Bartholomaeus Platina.

Od stuleci Hindusi wrzucają swych zmarłych do świętej rzeki Ganges. Wierzą, że w ten sposób pomagają ich duszy uwolnić się od martwego ciała. Rozkładające się zwłoki zatruwają już i tak bardzo zanieczyszczoną rzekę, źródło wody dla milionów mieszkańców jej dorzecza. Indyjscy ekolodzy rozpoczęli kampanię walki z tą tradycją. Ich działania przyniosły pierwsze efekty. Część duchownych postanowiła nakłaniać wierzących, by w przyszłości zamiast wrzucać zwłoki do rzeki, grzebali je w pobliżu jej brzegów.

Władze Hongkongu obawiają się napływu ogromnej fali imigrantów z kontynentalnych Chin. Ostatnia rządowa prognoza przewiduje, że do enklawy wprowadzi się prawie 1,7 mln osób, z tego 692 tys. w najbliższym czasie. Powodem masowej migracji ma być kontrowersyjny wyrok Sądu Najwyższego, uznający prawo do osiedlenia się w Hongkongu tych obywateli Chińskiej Republiki Ludowej, których przynajmniej jeden rodzic na stałe mieszka w byłej brytyjskiej kolonii. Władze Hongkongu obawiają się drastycznego pogorszenia sytuacji na rynku mieszkaniowym i gwałtownego wzrostu bezrobocia.

(TW)
Więcej możesz przeczytać w 23/1999 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.