Bez granic

Dodano:   /  Zmieniono: 
Brak wrażliwości lub przerażające poczucie humoru wykazała ostatnio grupa amerykańskich entuzjastów militariów, regularnie spotykających się w klubie strzeleckim, gdzie mają do dyspozycji niezwyczajne cele. Jedną z tarcz na strzelnicy na pustyni w Nevadzie jest? wizerunek nieżyjącej księżnej Walii Diany, przez Brytyjczyków nazywanej Królową Serc. Klub strzelecki zdobył wyciętą z kartonu sylwetkę księżnej. Teraz widok podziurawionego pociskami portretu księżnej wywołuje dreszcze u tych, którzy dwa lata temu opłakiwali jej śmierć.

Paul Morris ma spore problemy z wejściem do klubów i pubów, ale stara się tym nie przejmować. Ochroniarze pilnujący wejść są bowiem dość niechętnie nastawieni do tego, by wpuścić do środka kogoś z trzecim okiem na środku czoła. Dodatkowe oko jest tylko jednym z wielu mistycznych obrazów i plemiennych wzorów, które Morris wytatuował na swoim ciele. Kolorowego diabła umieścił na ogolonej głowie, zwoje maoryskich wzorów zdobią jego twarz, a 44-milimetrowy kolczyk-obręcz w stylu azteckim dziurawi jeden z płatków jego uszu. Paul co kilka tygodni odwiedza swój ulubiony salon tatuażu w północnej Walii, aby kontynuować "prace". Ma nadzieję, że w końcu całe swoje ciało - od kostek nóg po czubek głowy - pokryje malowanymi specjalnym atramentem "dziełami sztuki". "Tatuaże bardzo mnie rajcują. Czuję się trochę jak nieszkodliwy szajbus i tak właśnie chcę wyglądać" - mówi Paul. Gdy miał siedemnaście lat, wytatuował sobie na ramieniu mały krzyż. Od tego miejsca rozszerzał i uzupełniał "malowidło". Dziś, mając 52 lata, nie zamierza zrezygnować z osobliwej rozrywki. Teraz chce przekłuć język.

"Champs de la Sculpture 2000" to druga artystyczna manifestacja i plenerowa prezentacja rzeźby współczesnej zorganizowana w Paryżu. Wzdłuż popularnego deptaku Champs-Elysees architekt Antoni Stinco rozmieścił pięćdziesiąt dzieł artystów pochodzących z pięciu kontynentów. 24 z nich to kreacje oryginalne, zaprojektowane specjalnie na tę okazję. Widzowie mogą więc podziwiać ogromny, wielobarwny łuk ("D?un Arc l?autre") Daniela Burena, "Statek Avion" autorstwa Anversoisa Panamarenko lub zawieszonego na drzewie "Byka" - projekt Brytyjczyka Anthony?ego Cragga. Artystyczna manifestacja, którą zorganizowała la Ville de Paris, potrwa do 14 listopada tego roku.

Rozwiązywanie problemów jest z pewnością specjalnością wiewiórki, która mieszka w pobliżu basenu na terenie jednego z hoteli w Sri Lance. Ostatnio pomysłowy gryzoń po schrupaniu orzeszków ziemnych nie mógł się oprzeć pokusie opróżnienia szklanki z sokiem pomarańczowym i nie przeszkadzało mu to, że napój należy do angielskiego fotografa Mike?a Walkera. Wiewiórka najpierw wygięła słomkę, by skosztować soku, później zdecydowała się jednak na bezpośrednie natarcie - cała wsunęła się do naczynia pyszczkiem do dołu i w ten sposób delektowała się napojem. Kończąc opróżnianie szklaneczki (zostawiła jedynie plasterek cytryny na dnie), wypchana wiewiórka miała tylko jeden problem - jak wydostać się na zewnątrz.
Więcej możesz przeczytać w 45/1999 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.