Załatwione odmownie - Socjalizm albo uczciwość

Załatwione odmownie - Socjalizm albo uczciwość

Dodano:   /  Zmieniono: 
Socjalizm jest to najdłuższa i najbardziej uciążliwa droga od kapitalizmu do kapitalizmu Słuchając ekonomicznego bełkotu z trybuny sejmowej, głupot z ust liderów partii politycznych czy wreszcie dyskusji o gospodarce, w których większość uczestników wykazuje płyciznę umysłową, łatwo poddać się poczuciu beznadziei. Wielu ludzi pyta samych siebie, czy ten festiwal głupoty przeplatanej demagogią nigdy się nie skończy. I, zniechęceni, mówią: "Dość! Nie idę na wybory. Nie mam na kogo głosować! A nawet gdybym miał, to rozsądnych jest - niestety! - jedynie mniejszość"
Sam miewam podobne chwile. Tyle że znam dobrze historię gospodarczą świata w minionym stuleciu i patrząc wstecz, widzę, jak ogromny jest sukces ekonomicznego sensu, to znaczy kapitalistycznej gospodarki rynkowej w ostatnich 30-35 latach! A było już wręcz tragicznie. Dlatego warto się zastanowić nad tym, jak upadały kolejno socjalistyczne mity i jak kapitalistyczny rynek powracał do łask - praktycznie na całym świecie.

Upadek mitu socjalistycznej efektywności
Pamiętam, jak czytając w latach 60. pracę amerykańskiego ekonomisty Taussiga z przełomu XIX i XX wieku, byłem niemile zaskoczony jego poglądami, że socjalistyczna gospodarka planowa jest bardziej efektywna. Można przecież zaplanować, ile i jakich butów potrzebuje społeczeństwo, i nie byłoby konkurencji, nadmiaru punktów sprzedaży, nadprodukcji i marnotrawstwa zasobów materiałowych, finansowych i ludzkich. Taussig, który był liberałem, twierdził, że wybieramy kapitalistyczny rynek tylko dlatego, że wierzymy w wolność wyboru i dlatego jesteśmy gotowi zapłacić cenę nieefektywności.
Czytałem dywagacje Taussiga i jemu podobnych "zrezygnowanych liberałów" po ponad pół wieku. I w drugiej połowie lat 60. ja już wiedziałem, że socjalizm przegrywa konkurencję efektywnościową z kapitalizmem. Fala reform w ówczesnych europejskich krajach komunistycznych, mająca na celu zmniejszenie gigantycznego marnotrawstwa i zwiększenie efektywności, wszędzie zakładała zwiększenie roli rynku w gospodarkach centralnie planowanych. A więc droga do efektywności wiodła przez kapitalizm. Nie darmo już w latach 70. zaczął krążyć dowcip: "Co to jest socjalizm? Jest to najdłuższa i najbardziej uciążliwa droga od kapitalizmu do kapitalizmu".

Plastikowy erzac
Znacznie dłużej trwało obalanie mitu wyższości własności publicznej. Wspomnę tutaj dyrdymały wypisywane przez Langego, Lernera, Dickinsona i innych wyobrażających sobie w latach 30. socjalistyczną gospodarkę rynkową. Miała ona polegać na stworzeniu sterującego centrum i państwowych przedsiębiorstw reagujących na sygnały płynące z centrum (zmiany cen produktów, zmiany stóp procentowych, kursów walutowych itd.). W drugiej połowie lat 80. wielu lewicowych ekonomistów na Zachodzie i (co znamienne) niewielu w krajach komunistycznych podjęło próbę ratowania socjalizmu rynkiem. Ale nie własnością. Własność państwowa wydawała się im nienaruszalną socjalistyczną świętością. Nie rozumieli, że rynek dlatego m.in. dobrze funkcjonuje w kapitalizmie, że na tymże rynku istnieje właściwa struktura bodźców, dostosowana do własności prywatnej. W firmie prywatnej właściciel zatrzymuje sobie całą nadwyżkę dochodów nad wydatkami i on sam decyduje, ile chce zainwestować, zaoszczędzić czy skonsumować z tej nadwyżki. Dyrektorzy przedsiębiorstw państwowych nie zatrzymują sobie nadwyżki i dlatego wysokość zysku nie jest dla nich najważniejsza. O wiele ważniejsze są dochody z pracy, powiązane zwykle z wielkością przedsiębiorstwa, przywileje płynące z dyrektorowania itd. Dlatego państwowe przedsiębiorstwa muszą w swej masie przegrać konkurencję z prywatnymi. Ich zyski będą niższe, chyba że państwo zapewni im monopol. Wtedy jednak (jak na przykład nasza TP) będą miały wysokie zyski, ale kosztem wyższych cen dóbr i usług. Czyli poziom efektywności byłby znowu niższy niż na kapitalistycznym rynku z prywatnymi przedsiębiorstwami.
Próby stworzenia socjalistycznego rynku z państwowym przedsiębiorstwami - udającymi, że zachowują się jak prywatne - zakładały także stworzenie giełdy. Tam państwowe przedsiębiorstwa, państwowe fundusze inwestycyjne i inne państwowe nowotwory ekonomiczne miały też udawać, że zachowują się jak prawdziwe (mimo że zysk nie przypadłby grającym!). Znany ekonomista węgierski Janos Kornai nazwał to "erzacem giełdy zrobionym z plastiku"...

Ostatni bastion
Komunizm padł w latach 1989-91 i wtedy okazało się, że niemal wszyscy reformatorzy rozumieją, że bez normalnej własności, czyli prywatnej, nie będzie sprawnie funkcjonującego rynku. Zaczęła się - mniej lub bardziej udana - prywatyzacja i tak zawalił się kolejny bastion socjalizmu, czyli własność państwowa. W sferze mechanizmów funkcjonowania kapitalistyczna gospodarka rynkowa odniosła więc pełne zwycięstwo. Zwolennicy "szlachetnej, choć nieskutecznej" idei wycofali się ze sfery ekonomii i okopali w sferze wartości. Socjalizm jest może nieskuteczny, ale czyni ludzi szlachetnymi, podczas gdy kapitalizm czyni ich chciwymi materialistami.
Pamiętam oburzenie jakiegoś anonimowego notorycznego socjalisty recenzującego mój artykuł, w którym napisałem, że system gospodarki kapitalistycznej zachęca do uczciwości, bo nawet nieuczciwy sprzedawca z tzw. szczęk, gdy już wynajmie jakiś lokal i otworzy tam sklep, to będzie zmuszony do uczciwości, bo inaczej klienci przestaną do niego przychodzić. Natomiast socjalizm, mając zniekształconą strukturę bodźców, skłania uczciwych do nieuczciwości.
Węgierski historyk gospodarczy Ivan Berend, badając początki gospodarki centralnie planowanej w swoim kraju, stwierdził, że na przykład w przemyśle obuwniczym w latach 1948-51 odsetek butów odrzuconych przez kontrolę z powodu niskiej jakości zwiększył się z 1,5-2 proc. do mniej więcej 20 proc.! Jednocześnie liczba modeli (fasonów) zmniejszyła się 4-8 razy! Tak więc socjalizm demoralizuje, a socjalizm totalitarny demoralizuje w sposób dramatyczny, normalnie przedtem pracujących ludzi. W Pradze z kolei usłyszałem przed laty powiedzonko: "Ten, kto nie okrada państwa, okrada własną rodzinę"...

Socjaliści kradną więcej
Mit wyższości moralnej socjalizmu też padł i to, co jeszcze czasem się słyszy, nazwałbym "programem minimum". Po serii afer i aresztowań wierzący socjaliści wystąpili z taką właśnie minimalną obroną, stwierdzając publicznie, że oczywiście tak, zdarzyły się rozliczne przekręty. Ale przecież nie jest tak, że socjaliści kradną częściej i więcej niż inni.
Czyżby? Nie ma niestety badań ankietowych, ukazujących poglądy wyrażane przez przekrętowiczów przed ich schwytaniem. Dlatego nie mogę przytoczyć na dowód danych empirycznych. Niemniej to przecież socjaliści żyją z rządzenia opartego na zabieraniu jednym i dawaniu drugim, co ma zapewniać wdzięczność obdarowywanych przy urnach wyborczych. To o nich mawiała pani Thatcher, gdy była jeszcze liderem opozycji: "Nasi socjalistyczni oponenci mają problem. Kończą im się nasze, czyli podatników pieniądze". Cóż bardziej naturalnego wśród amatorów naszych pieniędzy, żeby część tego, co zabierze się nam, przeznaczyć na ich własne potrzeby? Wszak coś się im należy za wskazywanie drogi ku lepszej przyszłości! Przecież "koniak to napój mas pracujących spijany ustami ich najlepszych przedstawicieli"!
Dlatego pamiętajmy, że dzisiaj to nie my musimy się tłumaczyć z dużego budżetu, deficytów czy wysokich podatków. Tłumaczą się dzisiaj ci, którym kończą się nasze pieniądze. I jest to zmiana przeogromna, pozwalająca przetrzymać wszystkich ekonomicznych matołów i demagogów trzymających rękę w naszej kieszeni. To do nas jednak należy przyszłość, nawet jeśli w Polsce będzie to później niż w Estonii czy na Słowacji...
Więcej możesz przeczytać w 30/2005 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 30/2005 (1182)

  • Wprost od czytelników31 lip 2005CZY WIESZ, CO JESZ? Autorzy artykułu "Czy wiesz co jesz?" ( nr 29) stawiają pytanie: co jeść, by nie szkodziło? My znamy odpowiedź: trzeba szukać na rynku żywności ekologicznej, czyli naturalnej. Jej pochodzenie powinno być poświadczone...5
  • Na stronie - Profesorki atakują31 lip 2005Prawdziwy inteligent powinien być letnim ciołkiem, który nie ma żadnych poglądów Achtundachtzig Professoren: Vaterland, du bist verloren" (88 profesorów: ojczyzno, jesteś zgubiona). Ponieważ czasy są feministyczne, słowo "profesorów" powinno być...5
  • Skaner31 lip 2005POLITYKA STOSOWANA Plan Kwaśniewskiego Aleksander Kwaśniewski chce na fundamencie SLD po wyborach utworzyć nową partię lewicową. Realizacją planu ma się zająć Krzysztof Janik, który podporządkował sobie formalnego lidera sojuszu Wojciecha...8
  • Dossier31 lip 2005JAN ROKITA lider Platformy Obywatelskiej "Uczciwość w polityce i niskie podatki jako sposób walki z bezrobociem. To albo śmierć" TOK FM ANDRZEJ LEPPER szef Samoobrony "Gdybym widział tylko same plusy i wszystko och!, ach!...9
  • Sawka czatuje31 lip 200510
  • Kadry31 lip 2005Józef Oleksy - zejście do Senatu11
  • Ryba po polsku - Głos wołającego na puszczy31 lip 2005Jeden Miller się obraża, a drugi chowa pieniądze. To nie może być zbieg okoliczności Krzyż Pański z tymi Millerami. Jeden Miller oblegał Jasną Górę i strzelał z kolubryny. Drugi Miller się obraził i zapowiedział emigrację do miasta Łodzi. Trzeci...14
  • Playback31 lip 200515
  • Poczta31 lip 2005Kłamstwo Borowskiego? Błędna jest informacja zawarta w tekście "Kłamstwo Borowskiego?" (nr 26), jakoby skarb państwa - wówczas gdy byłem szefem Urzędu Rady Ministrów - zbył 2 proc. udziałów wydawnictwa Presspublica...15
  • Z życia koalicji31 lip 2005KIEDY DO KIOSKÓW TRAFIŁ POPRZEDNI NUMER "WPROST", w którym chcieliśmy się zakładać, że Tomasz Nałęcz prędzej czy później zdradzi Borowskiego i trafi pod skrzydła Cimoszewicza, nie sądziliśmy, że będzie to aż tak...16
  • Z życia opozycji31 lip 2005JAN ROKITA, JAK CO TYDZIEŃ, obrażał partię Kaczyńskich oraz burzył koalicję PO i PiS. Nuda. CZAS JAKIŚ NIE SŁYSZANY JAROSŁAW Kalinowski (PSL) wierzy, że jego notowania w kampanii prezydenckiej pójdą w górę, bo "potrzebna jest...17
  • Nałęcz - Niewłaściwe pochodzenie31 lip 2005Wystarczy być zwolennikiem PiS, by automatycznie zyskać certyfikat przynależności do AK Obserwacja naszego życia politycznego dostarcza podręcznikowych przykładów różnic dzielących rządy autorytarne od demokratycznych. Raz jeszcze potwierdza się,...18
  • Fotoplastykon31 lip 2005© H. Sawka www.przyssawka.pl19
  • Województwo londyńskie31 lip 2005Już 300 tysięcy londyńczyków to Polacy Jeśli wybierasz się do Londynu na wakacje, właściwie nie musisz znać angielskiego. W metrze, autobusie, hotelu, restauracji czy pubie zawsze znajdzie się ktoś, kto mówi po polsku. Często w pubie czy...20
  • Pierwszy polski Londyn31 lip 2005W autobusach przejeżdżających przez Ealing i Earl`s Court do niedawna było słychać głos konduktora anonsującego "polski korytarz" Pierwsi przybyli na Wyspy Brytyjskie Polacy ranni pod Narwikiem - marynarze i podhalańczycy. Była wiosna 1940 r. i...32
  • Cel Polska31 lip 2005Atakując Polskę, islamscy ekstremiści mogą wpłynąć na wynik wyborów i doprowadzić do wycofania polskich sił z Iraku34
  • Manifest Millera31 lip 2005Z rynkiem nie warto się spierać - w ostateczności to on zawsze ma rację38
  • System Kwaśniewskiego31 lip 2005W PRL wszystko wprawdzie należało do państwa, ale państwo należało do partii Dlaczego tak wielu osobom nie spodobały się sprzeciwy wobec obecności Aleksandra Kwaśniewskiego na obchodach 25-lecia Sierpnia `80 i propozycja PiS, by zdegradować...40
  • Giełda31 lip 2005Już 35 tys. osób chce polecieć w kosmos z Virgin Galactic, siostrzaną spółką Virgin Atlantic42
  • Gazostrojka31 lip 2005Urynkowienie cen gazu przez Rosjan tyle ma wspólnego z wolnym rynkiem, ile pieriestrojka z demokracją44
  • Podwodna łódź żaglowa31 lip 2005PiS proponuje program umiarkowanie szybkiej katastrofy Euro - nie, niskie stopy procentowe - tak, podatek liniowy - nie, zarżnąć klasę średnią - tak. Ulga rodzinna i mieszkanie dla każdego, prywatyzacja bez prywatyzacji... To najważniejsze...50
  • Skrzydlaty byk31 lip 2005Na wojnę z Coca-Colą i Pepsi idzie Dietrich Mateschitz, twórca Red Bulla, najbogatszy Austriak Na red bullu najbogatszy Austriak Dietrich Mateschitz zarobił ponad 2 mld USD. Teraz ma nowy pomysł, który ma podwoić jego majątek - to aqualuna, woda...54
  • Załatwione odmownie - Socjalizm albo uczciwość31 lip 2005Socjalizm jest to najdłuższa i najbardziej uciążliwa droga od kapitalizmu do kapitalizmu Słuchając ekonomicznego bełkotu z trybuny sejmowej, głupot z ust liderów partii politycznych czy wreszcie dyskusji o gospodarce, w których większość...58
  • Supersam31 lip 200560
  • Mądry jak but31 lip 2005"Inteligentne" obuwie dopasowane do kinetyki i anatomii stopy stało się strategicznym produktem największych koncernów obuwniczych. Po pierwszym bucie z wmontowanym silniczkiem Adidasa i ergonomicznym modelu firmy Nike z...60
  • Męski niezbędnik31 lip 2005Ponad połowa ankietowanych mężczyzn w Polsce twierdzi, że przykłada dużą wagę do estetyki swego ciała, a co czwarty przyznaje, że uważnie śledzi nowe trendy - wynika z ostatnich badań IPSOS. Modę na metroseksualność podchwytują zarówno producenci...60
  • Cytrusy pod prysznic31 lip 2005Aż o 600 proc. rocznie wzrasta w Polsce sprzedaż żelów pod prysznic o właściwościach aromaterapeutycznych i energetyzujących, podczas gdy sprzedaż tradycyjnego mydła w kostce w ciągu ostatnich trzech lat spadła o 20 proc. Żel pod prysznic Cliff...60
  • Heroiczni naiwniacy31 lip 2005Niektórzy Niemcy mówią o polskim kulcie maryjnym tak, jakby był on większym zagrożeniem niż partie neonazistowskie w ich kraju62
  • Brzuch, który mówi31 lip 2005Odsłonięte płaskie brzuchy kobiet symbolizują wolność i młodość66
  • Plażowa animacja31 lip 2005Mariusz Czerkawski, Małgorzata Potocka i Zbigniew Górny gościli w miasteczkach Happy Events i uczyli, czym jest dobra wakacyjna rozrywka Ten, kto próbuje oddzielić edukację od rozrywki, nie powinien się zajmować żadną z tych dziedzin" - mawiał...69
  • Republika szamanów31 lip 200510 miejsc, które musisz zobaczyć: Budrewicz odkrywa Tuwę Ustalenie, czy Tuwa naprawdę istnieje, stwarza trudności. Gdy z ciekawości pytam, otrzymuję takie odpowiedzi: "Wiadomo, to miasto gdzie wyrabiają samowary"; "To państewko na Pacyfiku",...70
  • Polacy na Kremlu31 lip 2005Dzięki atrakcyjności polskiego modelu demokratycznego Dymitr Samozwaniec 400 lat temu zasiadł na tronie carów Czterysta lat temu Polaków na Kremlu było wyjątkowo wielu. Była nawet polska caryca - wojewodzianka sandomierska Maryna z rodu...74
  • Know-how31 lip 2005Dane komputerowe można przesyłać przez ciało człowieka - twierdzą specjaliści z japońskiej firmy NTT78
  • Francuski paradoks w Polsce31 lip 2005Najlepiej służą zdrowiu czerwone wina wytwarzane z winogron uprawianych na północy80
  • Rak umysłu31 lip 2005Leczenie medytacją jest jak podpieranie zapałką wskaźnika paliwa w samochodzie Doskonałe ciało jest podstawą wszelkiego działania, a najlepiej uczynić je takim przez medytację - przekonują stare indoaryjskie pisma. Tylko w USA medytację uprawia...86
  • Bez granic31 lip 2005Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poszukuje kandydata na ambasadora przy Watykanie za pośrednictwem anonsów w prasie88
  • Smoczy apetyt31 lip 2005Rosja i Chiny tworzą azjatycki Układ Warszawski "Rząd rosyjski nie tylko nie chciał, lecz wręcz szczerze żałował zajęcia miasta, a ten stan na pewno nie zostanie utrzymany" - tłumaczył zaniepokojonemu brytyjskiemu ambasadorowi Aleksander...90
  • Krwawi kochankowie aniołów31 lip 2005W kurorcie Szarm el-Szejk terroryści zadali cios prezydentowi Egiptu94
  • Kanclerz z DDR31 lip 2005Mniej Francji, więcej Ameryki - oto europejski program Angeli Merkel96
  • Piąta wojna Izraela?31 lip 2005Prawdziwy inteligent powinien być letnim ciołkiem, który nie ma żadnych poglądów Achtundachtzig Professoren: Vaterland, du bist verloren" (88 profesorów: ojczyzno, jesteś zgubiona). Ponieważ czasy są feministyczne, słowo "profesorów" powinno być...98
  • Hamulec puczu31 lip 2005Palestyńczycy nie mają co liczyć na wojnę domową w Izraelu101
  • Menu31 lip 2005KRÓTKO PO WOLSKU   Kaganiec Szarika Dotarła do nas wiadomość, że niemieckie Centrum przeciw Wypędzeniom w Berlinie organizuje szeroki dział muzealny i zwraca się do darczyńców z prośbą o eksponaty. Płyną więc nieprzerwaną strugą...102
  • Recenzje31 lip 2005104
  • Akcja Superemeryta31 lip 2005***** Co się stanie, jeśli dzieci suberbohaterów zwrócą się przeciwko sobie i rozpętają prawdziwą apokalipsę? Wtedy tylko jedna postać może uratować świat. Po dziesięciu latach emerytury podstarzały Superman postanawia wrócić ze swojej farmy, by...104
  • Rimbaudowie z Times Square31 lip 2005***/* "Szary dzień, czerwone światło żarówki, jeszcze nigdy nie słyszałem takiej historii z ust żadnego człowieka z wyjątkiem tych wspaniałych facetów, których znałem w młodości, wielkich bohaterów Ameryki, z którymi się kumplowałem,...104
  • Batman - zmartwychwstanie31 lip 2005**** Istnieje pewna symetria między "Gwiezdnymi wojnami - Zemstą Sithów" a "Batmanem - Początkiem". Zarówno młody Anakin Skywalker, jak i Bruce Wayne otrzymują rozkaz ścięcia głowy rzekomego zdrajcy. Od wykonania tego rozkazu...104
  • Gniewni z Miasta Aniołów31 lip 2005***/* Do dziś to Robert Altman był mistrzem filmowych puzzli. Wielu twórców próbowało naśladować jego styl wielowątkowej narracji, znany z "Nashville" czy "Na skróty", ale nie dorastali mu do pięt. I oto wreszcie pojawił się...104
  • Prywatne życie Stuarta31 lip 2005**** Stuart A. Staples jest obdarzony jednym z najbardziej charakterystycznych głosów we współczesnym rocku. Jego głęboki baryton o ciemnym kolorycie decyduje o tożsamości muzyki kultowej brytyjskiej formacji Tindersticks i jest stawiany w jednym...104
  • Pożegnanie z upiorami31 lip 2005Rozpaczliwym skokiem w wolność stała się 50 lat temu wystawa młodych plastyków w Arsenale Wyglądało to na jeszcze jedną imprezę w ramach prowadzonej od lat "walki o pokój", która miała przekonać świat, że komunizm jest ludzki i łagodny. Na taki...106
  • Pojedynek tytanów31 lip 2005Bayreuth Wagnera kontra Salzburg Mozarta Latem Europa ma dwie stolice muzyczne: austriacki Salzburg i niemiecki Bayreuth. Toczą one zaciętą wojnę o pierwszeństwo: oba festiwale odbywają się w tym samym czasie, a miasta dzieli nie większa...110
  • Janosik z Kalifornii31 lip 2005Zorro, niegdysiejszy macho, stał się współczesnym mężczyzną metroseksualnym112
  • Ueorgan Ludu31 lip 2005Jesteśmy niezawodnym ogniwem UE, ale bigosu nie oddamy TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 30 (145) Rok wyd. 4 WARSZAWA, poniedziałek 25 lipca 2005 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Amerykańskie gazety, chodzące - jak wiadomo - na pasku...113
  • Skibą w mur - Ranking kotleciarzy31 lip 2005Dzień bez notowań, rankingów czy list przebojów jest dniem straconym Żyjemy w epoce, w której życiem medialnym zawładnęła statystyka. Każdy dzień bez notowań, rankingów czy list przebojów jest dniem straconym. Od czasu gdy pewien amerykański...114