Czekali ponad dobę w kolejce. Placówkę skontroluje NFZ

Czekali ponad dobę w kolejce. Placówkę skontroluje NFZ

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Uzdrowisko w Goczałkowicach-Zdroju ustaliło własne reguły zapisów na przyszły rok. Zamiast prowadzenia ciągłej rejestracji, pacjenci byli zmuszeni do ponad dobowego oczekiwania na wejście do placówki. Sprawą zajmie się Śląski NFZ - podaje RMF FM.
Ponad pół tysiąca osób czekało pod wejściem do sanatorium, by zapisać się na zabiegi w przyszłym roku. Pacjenci byli zmuszeni do nocowania w jednym z budynków lub samochodach.

- Taka sytuacja wyznaczania godziny i dnia zapisów dla pacjentów jest niedopuszczalna i niezgodna z umową. Przyjrzymy się tej sytuacji i na pewno wyciągniemy z niej odpowiednie konsekwencje - komentuje sytuację Małgorzata Doros ze śląskiego oddziału NFZ. - Na pewno na razie upomnimy świadczeniodawcę, że takie sytuacje są niezgodne z umową. Pacjent powinien zostać zapisany na zabieg czy poradę w dniu zgłoszenia - kończy.

Fundusz ma także zażądać wyjaśnień od prezesa uzdrowiska, który jeszcze nie odniósł się do sytuacji.

Zapisy na zabiegi rozpoczęły się w piątek o godz. 7.45. Do tej pory na liście pojawiło się 620 nazwisk. 

rk, RMF FM