Kalisz ostro o Morawieckim. „Kompletna nieznajomość prawa”

Kalisz ostro o Morawieckim. „Kompletna nieznajomość prawa”

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Kalisz
Ryszard Kalisz Źródło: Newspix.pl / KRZYSZTOF BURSKI
Ryszard Kalisz podkreślił na antenie Polsat News, że Kornel Morawiecki, mający w Polsce „ogromny autorytet”, mówi rzeczy świadczące o jego „kompletnej nieznajomości prawa”. — Gdyby faktycznie Morawiecki nie zrobił nic złego, oznaczałoby to, że do Sejmu mogła by przyjść jedna osoba i powciskać guziki za wszystkich nieobecnych — wtórował przedmówcy Przemysław Wipler.

Ryszard Kalisz stwierdził, że jest cała sprawa ma„ klasyczną formę przestępstwa, która dotyczy podżegania do czynu karalnego i sfałszowania organu władzy państwowej”. — W tej sytuacji Morawiecki powinien uderzyć się w pierś i przyznać, że złamał prawo, a nie powtarzać, że nie wie o co chodzi — dodał i ocenił, że poseł dał zły przykład.

— Takich rzeczy robić nie wolno. Jest w tej kwestii zarówno obyczaj jak i prawo, no i poseł Morawiecki mocno przesadził próbując uciec przed swoim skandalicznym błędem — mówił z kolei Przemysław Wipler z Kongresu Nowej Prawicy.

Obydwaj politycy zgodzili się co do tego, że podobne sztuczki w polityce są normą. — Są różne formy proceduralnych zagrywek, które wynikają m.in. z niedoskonałości regulaminu Sejmu — przekonywał Wipler.

Zwiercan i Morawiecki poza klubem Kukiz'15

Przypomnijmy, Kornel Morawiecki opuścił klub Kukiz'15 w czwartek 14 kwietnia. Tego dnia głos za niego podczas głosowania nad kandydaturą sędziego do TK zgłoszoną przez PiS oddała posłanka Małgorzata Zwiecan. Po błyskawicznie zwołanym posiedzeniu Kukiz'15, Zwiercan została usunięta z klubu, a Kornel Morawiecki odszedł z niego dobrowolnie. Kornel Morawiecki wyjaśniał później, że zrezygnował z członkostwa w klubie Kukiz'15 nie dlatego, że "chce się podziać gdzieś indziej", ale dlatego, że sposób załatwiania sprawy pani Małgorzaty przez kolegów był jego zdaniem "taki niegodny, trochę poniżający". – Koledzy powinni bronić, nawet jak ktoś robi coś, po czym jest mu przykro – powiedział.

Czytaj też:
"Głosowanie na dwie ręce". Prokuratura wszczyna postępowania

Źródło: Polsat News