Wśród regulacji, które mają wejść w życie dzięki ustawie antyterrorystycznej znajduje się przepis o tym, że karty pre-paid mają być rejestrowane. Zmianie mają ulec także warunki ich sprzedaży. Nabyć taką kartę będzie można wyłącznie po podaniu swoich danych osobowych.
Również osoby, które posiadają już telefony na kartę, będą musiały zgłosić się do operatora i udostępnić mu swoje dane. Jeżeli tego nie zrobią, zgodnie z przepisami ustawy, operator będzie zobowiązany do zaprzestania świadczenia usług osobom posiadającym takie telefony. Sprawa może dotyczyć nawet 29 milionów urządzeń - tyle telefonów z aktywnymi kartami pre-paid znajduje się w naszym kraju. Przepis ma wejść w życie pół roku po przyjęciu ustawy antyterrorystycznej, która ma zacząć obowiązywać od 1 czerwca.
Zmartwienia branży
Przepisy budzą zaniepokojenie wśród ekspertów i operatorów. Przedstawiciele branży mówią o ogromnej skali operacji i trudnościach związanych z obsłużeniem kilku milionów osób, które będą musiały zgłosić się do punktów obsługi klientów w celu przypisania swoich danych do karty SIM. Nie wiadomo też, kto przeprowadzi akcję informacyjną wśród klientów. Kolejny problem dotyczy tego, co miałoby się stać ze środkami pozostałymi na karcie.
Czytaj też:
Kukiz'15 ostrzega PiS przed ingerencją w wolności obywatelskie