Szef związkowców wyraził też nadzieję, że niedługo zostanie zawarty kompromis w sprawie wieku emerytalnego, a do września zostanie przyjęta ustawa, by ZUS mógł od 1 stycznia rozpocząć działania związane z obniżeniem wieku emerytalnego. – Szkoda, że nie dojdzie do kompromisu, bo dziś mogę już tak powiedzieć, na poziomie Rady Dialogu Społecznego – zapowiedział Duda.
– Nie ma zgody na kompromis na poziomie 61 lat kobiety, 66 mężczyźni. My, jako "Solidarność", nie zgadzamy się na to. Podtrzymujemy swoje - 65 lat mężczyźni, 60 lat kobiety – mówił przewodniczący związków zawodowych. Przypomniał też postulat możliwości przechodzenia na emeryturę po 35 lat płacenia składek w przypadku kobiet i 40 dla mężczyzn. – Politycy wreszcie muszą zacząć realizować swoje obietnice, dotrzymywać słowa – mówił Duda.
Przypomniał, że "PiS wiedziało przed wyborami, jaka jest sytuacja Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, jaka jest sytuacja w Polsce, że polska gospodarka leży na łopatkach. Podejmowali się tych zobowiązań, więc dzisiaj trzeba je realizować. Jesteśmy w stanie rozmawiać, pójść na jakieś kompromisy, dotyczące vacatio legis, ale od wieku emerytalnego nie odstąpimy.
Czytaj też:
Nieoficjalne spotkanie Dudy z Kaczyńskim. „Jeżeli mamy takie potrzeby spotykamy się z prezesem”