– Dzisiaj obowiązujący abonament, który powinni płacić wszyscy, którzy posiadają odbiorniki radiowe i telewizyjne, jest prawie dwa razy większy niż opłata, którą my proponujemy – powiedział Jarosław Sellin. Kto będzie płacił nowy abonament? – Tutaj już nie będzie tej zasady, że opłata będzie egzekwowana od posiadania odbiorników, ponieważ technologia tak daleko poszła do przodu, że to byłby absurd. Do treści mediów publicznych mamy dostęp w wieloraki techniczny sposób – stwierdził polityk. – Zwolnienia różnych kategorii społecznych są prawie w całości przepisane z obecnej ustawy. Potwierdzam, że zwolnieni z opłaty będą emeryci powyżej 75 roku życia, kombatanci, niepełnosprawni – wymieniał.
– Media publiczne są ważnymi instytucjami kultury narodowej i powinny być utrzymywane przez nas wszystkich, tak samo, jak opera narodowa czy filharmonia narodowa. Chcemy utrzymać tę zasadę, że jest więź nas wszystkich z mediami publicznymi – powiedział.
Sellin zdradził, że abonament raczej wyniesie mniej niż 15 zł. – Odbywają się jeszcze różne wyliczenia, zobaczymy, na jaką sumę się umówimy – zapowiedział. Wiceminister kultury dodał, że na razie nie będzie większego ograniczenia reklam w mediach publicznych, bo obecne przepisy i tak są dla nich dotkliwe.
Dziś w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie projektu, który przekształca media publiczne w media narodowe.
Ustawa medialna
Główne założenia tzw. dużej ustawy medialnej, której projektem prawdopodobnie w przyszłym tygodniu zajmie się Sejm, to m.in. przekształcenie TVP, Polskiego Radia i PAP w media narodowe, a także wprowadzenie w miejsce abonamentu 15-złotowej opłaty audiowizualnej, ściąganej wraz z opłatą za prąd.
Czytaj też:
Kaczyński: Media narodowe mają mówić prawdę i przekazywać wartości naszej wspólnoty