Badanie przygotowano trzy dni po marszu opozycji i KOD. Jak wynika z sondażu, gdyby doszło do porozumienia pomiędzy PO, PSL, Nowoczesną i Lewicą, koalicja mogłaby liczyć na 38 proc. głosów. Prawo i Sprawiedliwość uzyskałoby 33. proc.
"Gazeta Wyborcza" podkreśla, że do partii koalicyjnych nie włączono Partii Razem, bo „istotą jej działania jest być osobno”, ani ugrupowania Kukiz'15, ponieważ ta partia nie bierze udziału w protestach opozycyjnych.
Opozycja połączy siły?
Przewodniczący PO Grzegorz Schetyna stwierdził 7 maja w TVN24, że w przyszłości nie jest wykluczone utworzenie wspólnego komitetu wyborczego partii opozycyjnych. Jego zdaniem chodzi o to, żeby ta sytuacja "dojrzewała". – Mimo tych różnic, które nas dzielą. Ważne jest, abyśmy znowu mogli się cieszyć, że mieszkamy w demokratycznym, wolnym kraju, w którym służby nie zajmują się inwigilacją, a prokurator generalny nie jest politykiem – przekonywał.
Ryszard Petru na marszu KOD i opozycji zapowiedział możliwość utworzenia wspólnej koalicji z KOD-em, aby wygrać z "podłą zmianą".
Czytaj też:
Schetyna o marszu KOD i opozycji: Demonstracja jedności i skuteczności