– Rosjanie nie rozumieją współczesnego świata, nie rozumieją naszych działań, nie rozumieją tego, że każde państwo ma prawo do obrony. To jest największy problem z naszym sąsiadem. Nie chce on rozumieć, że każde państwo ma prawo do życia w pokoju i bezpieczeństwie, ma prawo do obrony przed ewentualnym atakiem. Niczego nie chcemy, jak tylko się bronić i dlatego, że jesteśmy świadomi tego, że Rosja tego nie rozumie, że jesteśmy realistami, choć to instalacja wyłącznie obronna, rozmawiamy o wysuniętej trwałej obecność wojsk NATO na terytorium Polski. Rozmawialiśmy o tym także dzisiaj i będziemy rozmawiali w najbliższych tygodniach. Będziemy oczekiwać, że szczyt NATO w Warszawie zdecyduje o trwałej obecności wojsk NATO lub USA na terytoriom RP. Nie w związku z tą bazą, tylko w związku z niezrozumieniem przez niektórych naszych agresywnych sąsiadów, że wolne narody mają prawo do obrony. My obronimy nasze państwo, obronimy naszą wolność – powiedział szef MON. - To naprawdę ważny dzień dla Polski, dla NATO, dla Europy, to ważny dzień dla pokoju w Europie i na świecie – dodał minister, podkreślając jednocześnie, że nigdy i w żadnej mierze te wysiłki nie miały na celu jakiegokolwiek działania agresywnego wobec kogokolwiek.
Amerykanie uspokajają Rosję
Zastępca szefa Pentagonu USA Robert Work zapewnił, że „natowski system obrony przeciwrakietowej jest systemem obronnym, w pełni zgodnym z porozumieniami o kontroli zbrojeń i nie jest wymierzony w Rosję, ani nie będzie miał zdolności do zmniejszenia strategicznego potencjału odstraszania tego kraju. Dodał, że system został przewidziany wyłącznie do ochrony sojuszników, w tym Polski, przed zagrożeniem rakietami balistycznymi spoza obszaru euroatlantyckiego.
Pociski zwiększa bezpieczeństwo
Prezydent Andrzej Duda również podkreślał, że pociski, jakie znajdą się w Redzikowie nie będą wymierzone w kogokolwiek, a celem ich rozmieszczenia jest zwiększenie bezpieczeństwa regionu i NATO. Głowa państwa polskiego wskazała także, że dzień rozpoczęcia budowy elementu tarczy „to dzień, w którym rozpoczyna się kolejny etap wzmocnienia bezpieczeństwa Europy, a więc także i wolnego świata, w tym Polski”. – Choć ten system obrony antyrakietowej, który będzie tutaj w bazie w Redzikowie zainstalowany, system armii Stanów Zjednoczonych, będzie bronił przed rakietami lecącymi dalej na zachód Europy i taki jest jego główny cel, to jednak będzie on rozmieszczony w Polsce, będzie on rozmieszczony w naszym kraju, będzie elementem infrastruktury armii amerykańskiej i Sojuszu Północnoatlantyckiego – wyjaśnił.
Poza ministrem obrony narodowej, zastępcą szefa Pentagonu oraz prezydentem w uroczystości udział wzięło minister obrony Rumunii – Mihnea Ioan Motoc, minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski, Asystent Sekretarza Generalnego NATO – Patrick Auroy, przedstawiciele najwyższych władz państwowych RP oraz innych państw goszczących elementy amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej w Europie, a także przedstawiciele władz samorządowych regionu słupskiego.