"Panie Ministrze Obrony Narodowej, Antek, świrze, wskaż cytat kiedy rzekomo mówiłem, że Rosja wkrótce będzie członkiem NATO" – napisał na swoim Twitterze były szef MON Radosław Sikorski. W ten sposób reagował na słowa obecnego ministra obrony narodowej, który podczas ogłaszania wyników audytu w Sejmie rzucił: "minister spraw zagranicznych w waszym rządzie stwierdzał, że Rosja rychło będzie członkiem NATO".
Czytaj też:
Sikorski atakuje Macierewicza na Twitterze: Antek, świrze
"Robienie łaski"
W poniedziałek Antoni Macierewicz postanowił odpowiedzieć na wpis Sikorskiego. – Naprawdę bezczelność pana Sikorskiego przekracza wszelkie granice. Cała jego polityka była nakierowana na dążenie do wykazania, że Rosja jest najlepszym partnerem, trzeba się otworzyć na Rosję, trzeba przemilczeć wszystko, nawet dramat smoleński, byleby tylko Rosja była usatysfakcjonowana. I mówił także, że jest wielka szansa, że Rosja wstąpi do NATO, że trzeba być na to przygotowanym – stwierdził. – Czy mam też wskazać, kiedy i gdzie robił Amerykanom - przepraszam, już nie pamiętam - łaskę, zdaje się? – dodał.
Obecny minister obrony narodowej w dalszej części rozmowy pokazał, iż nie ma dobrego zdania o swoim poprzedniku. – Ten człowiek zmarnował wszystko, przegrał wszystko i naprawdę jest jednym z największych szkodników w Polsce – mówił Macierewicz. Zapowiedział także, że znajdzie odpowiedni cytat z wypowiedzi Sikorskiego o Rosji w NATO.
"Była polityka wstydu, jest polityka bezczelności"
Macierewicz odniósł się także do listu byłych ministrów obrony: Janusza Onyszkiewicza, Bogdana Klicha, Janusza Zemke, Tomasza Siemoniaka, Radosława Sikorskiego i Bronisława Komorowskiego. Krytykowali aktualnego szefa MON, głównie za jego wystąpienie podczas ogłaszania wyników audytu. – Gdy wchodziłem do MON, Siły Zbrojne RP nie posiadały zdolności zapewnienia bezpieczeństwa terytorium państwa – odpowiedział Macierewicz.
Czytaj też:
List byłych szefów MON. "To zwykła walka polityczna"
– To działanie to jest polityka bezczelności. Była polityka wstydu, teraz jest polityka bezczelności. Ludzie, którzy są odpowiedzialni za dramatyczne wydarzenia w Polsce, za zaniechania bądź działania przeciwko Polsce, od pół roku oskarżają PiS za to, że śledź za 2,5 zł gdzieś się zagubił, albo podobne zdarzenia – stwierdził.