Odnosząc się do niebezpiecznego zdarzenia z Wrocławia Hanna Gronkiewicz-Waltz przekonywała, że przypadek ten pokazuje, że „ustawa antyterrorystyczna nie jest potrzebna”. – Zdarzyło się to w taki sposób, że na szczęście nic się nie stało, a jednocześnie złapano tę osobę bez nadzwyczajnych regulacji – tłumaczyła.
Zdaniem prezydent Warszawy, niebezpieczne środowiska można „infiltrować bez ustawy”. – Można infiltrować te środowiska w tym przypadku anarchistyczne bez ustawy, bo ustawa jest zawsze pewnym problemem i pamiętam, że to samo jest we Francji, kiedy wprowadzono stan wyjątkowy były ogromne zamachy, a potem już były problemy przy przedłużeniu jego trwania – oceniła.
Ustawa antyterrorystyczna
10 maja rząd przyjął projekt tzw. ustawy antyterrorystycznej, której jednym z głównych założeń jest zwiększenie koordynacji działań służb oraz doprecyzowanie zasad koordynacji między nimi. Projekt ustawy przewiduje, że osobą odpowiedzialną za koordynację działań antyterrorystycznych w Polsce będzie szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Do jego zadań należeć będzie koordynacja czynności analityczno-informacyjnych podejmowanych przez służby specjalne oraz wymianę informacji przekazywanych przez: Policję, Staż Graniczną, Biuro Ochrony Rządu, Państwową Straż Pożarną, Służbę Celną, Generalnego Inspektora Informacji Finansowej, Generalnego Inspektora Kontroli Skarbowej, Żandarmerię Wojskową i Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Szef ABW będzie miał również prawo do prowadzenia rejestru osób, które mogą być związane z aktywnością terrorystyczną.
Czytaj też:
Rząd przyjął projekt ustawy antyterrorystycznej. Szerokie uprawnienia szefa ABW i strzał snajpera