Zdaniem Balcerowicza, jeśli dojdzie do Brexitu, będzie to bardzo niekorzystne dla samej Wielkiej Brytanii, dla Unii Europejskiej, w tym zwłaszcza dla krajów takich, jak Polska. – Nie jestem w stanie i nawet nie będę próbował prognozować tego wyniku – przyznał.
A co się stanie jeśli Wielka Brytania opuści UE? – Byłyby oczekiwania, że to jest początek jakiegoś destrukcyjnego procesu i obawy szczególnie uderzają w kraje, które są postrzegane, jako słabsze. A my postrzegani jesteśmy pod rządami PiS, jako kraj, w którym jest wiele obaw – stwierdził Balcerowicz. – Gdyby brać pod uwagę tylko stan dotychczasowy gospodarki, to złoty powinien być o wiele mocniejszy, a jest słaby. Polityka PiS budzi obawy o przyszłość Polski i to odbija się słabszym złotym, co z kolei bije m.in. we frankowiczów – dodał.
Referendum ws. Brexitu
Przypomnijmy, premier Wielkiej Brytanii David Cameron poinformował, że referendum w sprawie dalszego członkostwa kraju w Unii Europejskiej odbędzie się w czwartek 23 czerwca. – Jeśli zagłosujemy za opuszczeniem Unii Europejskiej, trzeba będzie z niej wystąpić – oświadczył. Cameron zaznaczył jednak, że wyjście z UE nie przyniesie ze sobą rozwiązania problemów gospodarczych. – To historyczna chwila dla Wielkiej Brytanii, a ludzie muszą mieć swobodę, by wyciągnąć swoje własne wnioski. To będzie decyzja nie polityków, ale narodu brytyjskiego – powiedział Cameron.