29 czerwca sędziowie Zbigniew Jędrzejewski, Julia Przyłębska, Henryk Cioch, Lech Morawski, Mariusz Muszyński i Piotr Pszczółkowski w liście do Andrzeja Rzeplińskiego apelowali o zmianę podejścia do prof. Zaradkiewicza. Dotychczasowy szef Zespołu Orzecznictwa i Studiów Trybunału Konstytucyjnego w poniedziałek decyzją prezesa TK został zdegradowany do funkcji eksperta.
„Nie podzielamy stanowiska dotyczącego oceny publicznych wypowiedzi pracownika TK profesora Kamila Zaradkiewicza. Pan dyrektor Zaradkiewicz nie utracił naszego zaufania” – napisali w dokumencie sędziowie Trybunału.
Feralny wywiad
Zaradkiewicz wszedł w konflikt z Rzeplińskim po kwietniowym wywiadzie dla TVP Info, w którym wyraził przekonanie, że wyroki sądu konstytucyjnego mogą być uznane za ostateczne dopiero po analizie prawnej, dokonanej przez niezależny organ. Jego zdaniem Trybunał Konstytucyjny, jak każdy sąd, musi orzekać wedle reguł, które ustala ustawodawca. Konstytucja RP, w opinii Zaradkiewicza, nie wskazuje organu kompetentnego do analizy wyroków TK.
Początkowo Zaradkiewicz został skrytykowany przez wszystkich sędziów TK. Poproszono go także o powstrzymanie się od zabierania głosu w mediach. Teraz jednak 6 sędziów oceniło, że były szef działu analiz i studiów ma prawo wypowiadać się publicznie jako pracownik naukowy Uniwersytetu Warszawskiego. Wcześniej podobny list w obronie kolegi napisało 20 pracowników Uniwersytetu Warszawskiego.