Najważniejszym wydarzeniem tegorocznej edycji imprezy będzie światowa prapremiera sztuki „Egzaminy” w reżyserii Juliana Potrzebnego. Ta meta-opowieść stanowi ciekawą wariację na temat życia Krzysztofa Kieślowskiego. Otóż młody Kieślowski (w tej roli Filip Gurłacz, znany z „Powidoków” Andrzeja Wajdy) podchodzi do egzaminu do Szkoły Filmowej w Łodzi u… dojrzałego, starszego Krzysztofa Kieślowskiego (w tej roli Jakub Lasota, znamienity aktor Teatru Dramatycznego). Sztuka jest więc niezwykle metatematyczna, wprowadzając nas w nową warstwę życia Krzysztofa Kieślowskiego, o której dotąd nie rozmyślaliśmy.
Wątek Kieślowskiego jest niezwykle ważnym dla tegorocznego festiwalu. Oczywiście ma to swoje wyraziste uzasadnienie. W tym roku obchodzimy bowiem wyjątkowo okrągłe rocznice. 20. rocznicę śmierci oraz 75. urodzin polskiego mistrza. Z tej okazji cieszyńskie Kręgi Sztuki oferują także niezwykle ciekawy film „Życie jako przypadek" Wiedfreda Bolenza. Bolenz był asystentem Kieślowskiego podczas kręcenia „Dekalogu”, dlatego jego duch emanuje przez ten obraz, czyniąc go ważnym wydarzeniem na mapie festiwalu.
Trzecim niezwykle ciekawym wydarzeniem jest premiera obrazu „Oburoni” Roberta Osama, znanego szerokiej publiczności jako jeden z muzyków programu „Jaka to melodia”. Osam postanowił udać się do Ghany, aby odszukać swoich przodków i rodzinę. Film „Oburoni” jest niezwykle personalnym dokumentem o powrocie do korzeni i odkrywaniu siebie na nowo.
Tegoroczna edycja festiwalu to także świetna okazja, aby przed premierą obejrzeć kilka z perełek zagranicznych festiwali filmowych. Wśród najciekawszych propozycji znalazły się (m.in): „Fuoccoammare, Ogień na morzu” Gianfranco Rossiego - Złoty Niedźwiedź Festiwalu Filmowego w Berlinie, „Co przyniesie jutro” Mii Hansen-Love, które wróciło z tego samego festiwalu ze Srebrnym Niedźwiedziem za reżyserię, świetnie przyjęte „Hedi” Mohameda Bena Atti, czy doskonała, pełna niuansów „Wojna” Tobiasa Lindholma.
7 Festiwal Kręgi Sztuki w Cieszynie to także świetna okazja, aby nadrobić filmowe zaległości. Wśród obrazów pokazywanych na czterodniowej imprezie na szczególną uwagę zasługują: „Amy” Asafa Kapadiego, „Zjawa” Alejandro G. Inaritu z Oscarową rolą Leonardo DiCaprio, „Moje Córki Krowy” Kingi Dębskiej, które zawojowały serca polskich widzów i krytyków, udana wojenna „Karbala Krzysztofa Łukaszeriwcza”, czy niezłe „Carte Blanche” Jacka Lusińskiego.
Do tego w Cieszynie będzie można na dużym ekranie zobaczyć trzy premierowe odcinki zakończonego niedawno serialu „VINYL”, jak i nadrobić świetną filmową zaległość w postaci znamienitego obrazu „Buntownik bez powodu” Nicholasa Raya z wyśmienitą rolą przedwcześnie zmarłego Jamesa Deana.
Cieszyn w najbliższych dniach stanie się pięknym świętem kina, dlatego warto udać się na miejsce i chłonąć kulturę. Większość wydarzeń festiwalu jest bezpłatna. Pełny program do odnalezienia na stronie festiwalu.