"W piśmie z 9 czerwca 2016 r. Przewodniczący KRRiT poprosił o przedstawienie informacji, które były podstawą wystąpienia sejmowego Mariusza Kamińskiego, Koordynatora do spraw służb specjalnych, dotyczącego podsłuchiwania w latach 2007-2015 pięćdziesięciu dwóch dziennikarzy" - czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie KRRiT.
W komunikacie KRRiT zaznacza, że wielokrotnie krytycznie odnosiła się do przypadków naruszania podstawowych demokratycznych wartości, jakimi są wolność słowa i swoboda wypowiedzi np. w związku z zatrzymaniem dziennikarzy 20 listopada 2014 r. w siedzibie Państwowej Komisji Wyborczej. KRRiT przywołuje w piśmie wypowiedź ministra-koordynatora ds. specsłużb Mariusza Kamińskiego, który poinformował, że inwigilacja dziennikarzy polegała między innymi na bilingowaniu telefonów, sporządzaniu analiz dotyczących osób, z jakimi kontaktowali się telefonicznie ci dziennikarze, a także ustalaniu ich danych adresowych i zbieraniu informacji o ich sytuacji rodzinnej. Wobec niektórych dziennikarzy zastosowano działania operacyjne, a także podsłuch telefoniczny
Po tym wystąpieniu, 2 czerwca, Zarząd Główny Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich wydał oświadczenie, w którym domaga się powołania specjalnej, parlamentarnej komisji śledczej oraz ukarania osób odpowiedzialnych za łamanie prawa.
"W odpowiedzi na pismo Jana Dworaka Mariusz Kamiński nadesłał tekst wystąpienia sejmowego wraz z listą nazwisk dziennikarzy objętych działaniami służb. Minister poinformował również, że śledztwo w związku ze złożonym doniesieniem o możliwości popełnienia przestępstwa będzie prowadzić Prokuratura Regionalna w Krakowie" - opisuje swoje działania KRRiT w związku z informacją o inwigilacji dziennikarzy.
W piątek KRRiT poinformowało, że Jan Dworak zwrócił się ponownie do Premier Beaty Szydło z prośbą o przesłanie bliższych informacji. W piśmie Jan Dworak zwrócił uwagę na kwestie uprawnień służb w zakresie inwigilacji dziennikarzy w kontekście niedawno uchwalonej ustawy o działaniach antyterrorystycznych, która daje im szersze niż poprzednio możliwości kontroli obywateli, także dziennikarzy.
Przewodniczący KRRiT zwrócił się o przekazanie wniosków, jakie organy rządowe wyciągnęły z sytuacji, która została opisana w wystąpieniu ministra Mariusza Kamińskiego, w szczególności chodzi o zasady kontroli działań służb specjalnych wobec przedstawicieli mediów oraz o wdrożenie stosownych procedur gwarantujących dziennikarzom wolność słowa i szeroko rozumiane bezpieczeństwo pracy.