Polscy politycy wybrali się do Odessy na zaproszenie organizacji Rada Matek 2 maja 2014, by poznać wersję zdarzeń bliskich ofiar pożaru siedziby związków zawodowych, do którego doszło 2 maja 2014 roku oraz złożyć kwiaty na Kulikowym Polu (symbolicznym miejscu pamięci o ofiarach - red.). Jednak hotel, w którym zatrzymali się polscy senatorowie został zablokowany przez aktywistów z Automajdanu (organizacja kierowców, która wspierała protesty na Majdanie Niezałeżnosti w Kijowie w 2013 i 2014 roku – red.).
facebookfacebook
Według relacji polskich polityków, Ukraińcy zablokowali wejścia do hotelu i nie dopuścili do spotkania z przedstawicielami środowiska związanego z osobami, które zginęły w pożarze siedziby związków zawodowych w Odessie w 2014 roku. Senatorowie relacjonowali całe zdarzenie na Facebooku. Jerzy Wcisła przyznał w jednym z wpisów, że „nie czują się bezpiecznie”.
O zdarzeniu zostały poinformowane ukraińskie służby oraz polska dyplomacja. Ostatecznie przedstawiciele Automajdanu zakończyli blokowanie hotelu oraz zgodzili się na spotkanie polskich senatorów z Radą Matek 2 maja 2014 roku pod warunkiem, że odbędzie się ono w formie „okrągłego stołu” z udziałem ich przedstawicieli.
facebookfacebook
Przypomnijmy, 2 maja 2014 roku w Odessie doszło do starć przeciwników i zwolenników nowych władz (w lutym z kraju uciekł obalony prezydent Wiktor Janukowycz - red.). Prorosyjskie środowiska zaatakowały zwolenników zachodniego kursu Ukrainy. W trakcie walk ulicznych podpalono siedzibę związków zawodowych, gdzie znajdował się sztab przeciwników władz w Kijowie. W wyniku pożaru zginęło 48 osób, a ponad 200 zostało rannych.