Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie Komitetu Wyborczego .Nowoczesna. Od decyzji przysługuje odwołanie do Sądu Najwyższego. Rewident Krajowego Biura Wyborczego wskazał, że Nowoczesna w sposób niezgodny z przepisami miała przelać około 2 milionów złotych z pominięciem funduszu wyborczego partii bezpośrednio na konto należące do komitetu wyborczego.
Odrzucenie sprawozdania finansowego z kampanii wyborczej przez PKW oznacza utratę do 75 proc. dotacji, którą partię miały uzyskać za kampanię wyborczą i do 75 proc. subwencji wypłacanej co roku z budżetu państwa, co w przypadku .Nowoczesnej oznacza kwotę rzędu 6,2 mln złotych.
– Wzięcie kredytu, jak i jego wydatkowanie, były zgodne z celem i zostały w pełni na ten cel wykorzystane – powiedziała Barbara Dolniak w programie "Gość poranka". Według niej "konsekwencja jest niewspółmierna do przewinienia".
Wicemarszałek Sejmu podkreśliła, że jej partia nie kwestionuje decyzji PKW, ale po prostu się z nią nie zgadza, stąd zapowiedź, że wystąpi do Sądu Najwyższego w tej sprawie. – Potwierdzamy to uchybienie, ale ma ono charakter czysto techniczny, proceduralny i stąd nasza zapowiedź odwołania do Sądu Najwyższego – powiedziała Dolniak.
Czytaj też:
PKW odrzuca sprawozdanie, Nowoczesna tłumaczy się "omyłką"