"Polska, w ocenie SEDA, znajduje się na 30. miejscu na świecie - zdecydowanie wyżej, niż wynikałoby to z poziomu PKB przypadającego na mieszkańca (pod względem PKB per capita w 2015 r. wg Międzynarodowego Funduszu Walutowego Polska znajdowała się na 43 pozycji na świecie)" - napisano w raporcie.
W dokumencie wskazano, że Polska jest państwem, które dokonuje najszybszej poprawy jakości życia spośród wszytskich państw unijnych. Uplasowała się pod tym względem na 36. miejscu na świecie, ale z 67 punktami jest pierwszym pod względem tempa zmian krajem w Europie. "Naszym osiągnięciem jest również przełamanie typowej, negatywnej zależności pomiędzy wzrostem gospodarczym i stanem środowiska - w Polsce, równolegle z rozwojem ekonomicznym, następuje poprawa stanu środowiska" - wskazano.
Eksperci podkreślają, że za wzrost gospodarczy państwa płacą pogorszeniem stanu środowiska naturalnego oraz zdrowia obywateli. "Na tym tle Polska jest wyjątkowym przypadkiem kraju, w którym udało się pogodzić wzrost gospodarczy z poprawą stanu środowiska" - stwierdzili autorzy raportu.
W raporcie wskazano ponadto największe bariery w osiągnięciu poprawy jakości życia, do których należy poziom wynagrodzeń i rynek pracy. W tych kategoriach Polska zajmuje odpowiednio 21. i 24. miejsce wśród innych krajów UE. Na liście państw regionu, które wyprzedziły Polskę w ogólnym rankingu znajduje się Słowenia z 22. pozycją w świecie, Estonia (24 pozycja), Czechy (25). Cały ranking otwiera otwiera Norwegia, która wyprzedza inne kraje w niemal każdej kategorii.
Indeks SEDA bierze pod uwagę wskaźniki z trzech obszarów: ekonomicznego (dochód na obywatela, stabilność gospodarczą kraju, poziom zatrudnienia), inwestycyjnego (infrastruktura, system edukacji i opieki zdrowotnej) oraz zrównoważonego rozwoju (stan środowiska, instytucje rządowe, społeczeństwo obywatelskie, dystrybucja dochodów).