Były poseł PO stwierdził, że "opozycja, której przewodzi Grzegorz Schetyna, jest władzy na rękę", wobec czego on jest przeciwny. "Ja chcę być realną opozycją, a Schetyna jest cichym sojusznikiem Jarosława Kaczyńskiego" – podsumował Michał Kamiński. Wyrzucony z Platformy Obywatelskiej poseł ocenił, że ataki Grzegorza Schetyny są nieszkodliwe dla PiS. Podkreślił z kolei, że "dla swojej politycznej dintojry" Schetyna "był gotów oddać władzę PiS w sejmiku dolnośląskim, a w konsekwencji, także we wszystkich innych sejmikach w Polsce".
Kamiński zadeklarował, że nie jest w swoich poglądach osamotniony, a przewodniczącemu "towarzyszy rechot partii". Dodał, że wielu jego partyjnych kolegów i koleżanek rozważa odejście z partii, ale on sam "namawia do pozostania".
Trzech posłów wyrzuconych z PO
Jacek Protasiewicz, Michał Kamiński oraz Stanisław Huskowski zostali wykluczeni z Platformy Obywatelskiej. Poinformował o tym w środę podczas konferencji prasowej w Sejmie rzecznik partii Jan Grabiec. Z partii wyrzucono także sekretarza regionu lubuskiego Tomasza Możejko.
Decyzję w sprawie wyrzucenie czterech polityków z partii podjęto podczas posiedzenia Zarządu Krajowego partii, którego posiedzenie odbyło się w Warszawie. Według słów Jana Grabca, decyzja o wykluczeniu z partii była „niemal jednogłośna”. Powodem było "godzenie w dobre imię partii".
Czytaj też:
Sprzeciw części polityków PO przeciwko decyzji kierownictwa. Podpisy pod listem