Zdaniem Czarneckiego prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN) powinien być "człowiekiem nowym, spoza układu, który jednoznacznie będzie walczył z korupcją". Czarnecki dodał, że rozmawiał o tym z ministrem sportu Tomaszem Lipcem oraz że odbył liczne konsultacje z przedstawicielami klubu i okręgowymi związkami piłkarskimi. "Rozmawiałem z nimi, zanim wczoraj ogłosiłem, że będę kandydować i w tych wyborach na pewno wystartuję" - zapewnił.
Na pytanie dziennikarzy, czy PZPN nie powinien trzymać się z daleka od polityki, odpowiedział: "Podejmuję solenne zobowiązanie, że zostając prezesem PZPN zawieszę swoje członkostwo w partii politycznej i legitymację partyjną zostawię w szatni PZPN".
W piątek minister sportu Tomasz Lipiec zawiesił zarząd PZPN, ustanawiając kuratorem Andrzeja Ruskę, który będzie kierował związkiem do czasu wyboru nowych władz. Nadzwyczajny zjazd wyborczy PZPN ma się odbyć - zdaniem Ruski - na przełomie lutego i marca.
Czarnecki jest drugą osobą, która wyraziła gotowość ubiegania się o stanowisko prezesa PZPN. Wcześniej uczynił to prezes Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej Kazimierz Greń.
pap, em, ss