W dokumencie udostępnionym przez wicemarszałka Sejmu z ruchu Kukiz'15 czytamy, że „zespół ds. socjalnych ma wieloletnią tradycję i składa się z przedstawicieli wszystkich klubów poselskich”. Autorzy pisma podkreślili, że „mimo różnic politycznych praca w zespole była zawsze zgodna”. Zaznaczono również, że „środki finansowe, jakimi dysponuje zespół są przeznaczane wyłącznie na pomoc materialną dla posłów i byłych posłów oraz na zorganizowaną działalność sportową i pożyczki na cele mieszkaniowe dla obecnych posłów”.
„Tyszka miał kwestionować zasadność udzielania jakiejkolwiek pomocy socjalnej posłom”
Jednak jak twierdzą autorzy dokumentu, „od czasu, gdy Stanisław Tyszka został szefem zespołu, istnieją problemy z wykonywaniem powierzonych mu zadań”. Wicemarszałek Tyszka miał według posłów „podkreślać, że jest przedstawicielem wyborców i kwestionować zasadność udzielania jakiejkolwiek pomocy socjalnej posłom”. W dokumencie pojawiły się też informacje o tym, że przedstawiciel ruchu Kukiz'15 miał się nie zgodzić na rozpatrzenie wniosków posłów z okresu PRL oraz zakwestionować zasadność indywidualnego rozpatrywania innych wniosków o zapomogi.
Posłowie chcą innego przewodniczącego
„Biorąc pod uwagę konieczność usprawnienia prac zespołu oraz unikanie niepotrzebnych konfliktów prosimy o zmianę postanowienia i upoważnienie innego wicemarszałka do przewodniczenia” napisali posłowie w piśmie skierowanym do Marszałka Sejmu.
Kontrolę nad zespołem przejmie marszałek Kuchciński?
W rozmowie z Wprost.pl Stanisław Tyszka powiedział, że „oficjalnie nie otrzymał żadnego pisma o zwolnieniu go z funkcji przewodniczącego zespołu, jednak podczas posiedzenia marszałek Sejmu Marek Kuchciński miał zapowiedzieć, że w związku ze skargami posłów to on przejmie kontrolę nad zespołem”. – Jest to o tyle dziwna sytuacja, że zazwyczaj to właśnie wicemarszałek nadzorował zespół ds. socjalnych, nigdy nie była to funkcja samego marszałka Sejmu.