Protestujący z podwarszawskich gmin zablokują cztery trasy, utrudniając w ten sposób dotarcie do stolicy od południowego-zachodu. Pikiety połączone z blokowaniem przejazdu będą miały miejsce w miejscowościach: Jaktorów, Makówka, Oddział i Pamiątka. W punktach tych nie przejedziemy od godziny 15:00 do godziny 20:00. W Jaktorowie protest zacznie się o pół godziny później, w Makówce od godziny 16:00. Drogi będą blokowane w obu kierunkach.
Eksperci przewidują, że na skutek zablokowania aż czterech tras dojazdowych do miasta, na drogach ekspresowych nr 7 i 8 utworzą się gigantyczne korki. Tłumy Warszawiaków powracających z urlopu utkną na długi czas przed stolicą. GDDKiA zaleca w tej sytuacji objazd przez drogę krajową nr 50 i autostradę A2, lub po drugiej stronie - drogę nr 79.
– objazd protestu w m. Pamiątka
- od strony Radomia w kierunku Warszawy – na S7 na węźle Mszczonowska wjazd na DK 50 do m. Wiskitki, a następnie A2 do Warszawy
- od strony Warszawy objazd analogiczny do powyższego
– objazd protestu w m. Oddział
- od strony Wrocławia – na S8 na węźle Mszczonów Północ wjazd na DK 50 do m. Wiskitki, a następnie A2 do Warszawy
- od strony Warszawy objazd analogiczny do powyższego
Napięcie na linii mieszkańcy - PSE
Akcja protestacyjna jest skierowana przeciwko budowie linii wysokiego napięcia pod Warszawą. "Protestujemy przeciwko nieoczekiwanemu komunikatowi PSE o przebiegu linii 400kV, przeciwko nierespektowaniu przez PSE wypracowanych przez wiele miesięcy, wspólnie z mieszkańcami, stowarzyszeniami i samorządami, ustaleń dotyczących przebiegu tejże linii" – wyjaśniają w oświadczeniu autorzy akcji.
Nowa linia miała służyć do przekazywania energii wytworzonej w powstającym dopiero, największym w Polsce bloku energetycznym 1070 w elektrowni w Kozienicach. Chodzi o dostarczenie energii dla nieustannie zwiększającej zapotrzebowanie Warszawy, ale także dla rozległych obszarów polski centralnej, oraz północno-wschodniej. Inwestycja w Kozienicach ma być gotowa w drugiej połowie 2017 roku. Zakończenie budowy linii zaplanowano na rok 2019.