Ryszard Petru ogłosił, że nie planuje kandydować na prezydenta Warszawy. Spytany, czy .Nowoczesna ma dobrego kandydata na to stanowisko, potwierdził. Zaznaczył jednak, że będzie ogłaszał kandydata "w momencie, kiedy te wybory zostaną rozpisane". – Mam wrażenie, że ani PiS, ani Platforma tak naprawdę do wcześniejszych wyborów w Warszawie się nie garną – mówił polityk w Radiu Zet.
Lider .Nowoczesnej uznał, że obydwie partie nie dążą do nowych wyborów w stolicy, gdyż „istnieje obawa z ich strony, że wygra .Nowoczesna, co byłoby naturalne, dlatego że PiS w Warszawie nie wygra, a Platforma po tych latach, kiedy rządziła pani Gronkiewicz-Waltz i w sumie niezadowolenia chociażby z tej afery ma małe szanse na reelekcję”.
Trybunał Stanu dla premier i prezydenta?
Ryszard Petru mówił również o postawieniu prezydenta i premiera przed Trybunałem Stanu, wskazując, że ich działania związane z Trybunałem Konstytucyjnym są przestępstwem: „musi być jasna sytuacja, osoby, które łamią prawo, tym bardziej jeżeli są na tak wysokich stanowiskach, jak premier i prezydent, muszą ponosić polityczną i formalną odpowiedzialność". – I w przypadku prezydenta, i pani premier jedyną formą jest Trybunał Stanu – skomentował lider .Nowoczesnej. Podobne zapowiedzi padły w niedzielę.