Komisja ds. wywiadu opublikowała raport na temat działalności byłego pracownika firmy informatycznej, który świadczył usługi dla NSA
i wykradł z bazy danych prawie dwa miliony plików komputerowych. W dokumencie wskazano na kłamstwa dotyczące jego przeszłości, sporty ze współpracownikami oraz ujawnienie informacji, które "spowodowały ogromne szkody” dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych.
W raporcie stwierdzono, że Snowden nie jest "sygnalistą" ("ang. whistleblower, człowiek który ujawnia informacje o nieprawidłowościach w imię dobra publicznego - red.). Podkreślono, że większość materiałów, które ukradł z NSA dotyczyła amerykańskiego wywiadu i programów obronnych USA, przez co jego działania stały się zagrożeniem dla bezpieczeństwa a nawet życia wielu osób.
Komisja opublikowała tylko 4 strony z 36-stronicowego raportu podsumowującego działalność Snowdena. Jest on w nim oceniony jako: "niezadowolony pracownik, który miał wielokrotne konflikty ze swoimi przełożonymi”. Dokument stwierdza, że pełna skala szkód wywołanych działalnością Snowdena jest trudna do oszacowania. "Ujawnił tajemnice, które zapewniały bezpieczeństwo amerykańskich żołnierzom na całym świecie oraz pełniły kluczową rolę w ochronie antyterrorystycznej" - wskazano.
Prezydent Barack Obama odmówił prośbom obrońców praw człowieka, domagających się ułaskawienia Snowdena.