Niedźwiedź Ewka trafiła do Poznania z ZOO w Braniewie, gdzie miała cały wybieg wylany z betonu i małą klatkę, która ograniczała jej ruchy. Z kolei Baloo, wychowywał się w cyrku, gdzie karmiono go popcornem.
Złe warunki życiowe i nieodpowiednia dieta doprowadziły do tego, że uzębienie niedźwiedzi jest w opłakanym stanie. Konieczne były dwa poważne zabiegi, aby nie zwierząt nie bolały dziurawe i spróchniałe zęby. Zabiegi u niedźwiedzi przeprowadzili lekarze z IZW oraz doktor Marc Loose i jego żona Sabine.
U Baloo przeprowadzono leczenie kanałowe. Czeka na niego jeszcze jeden zabieg dentystyczny. Najważniejsze jednak, że niedźwiedź obudził się we wtorek z załatanymi i niebolącymi już zębami.
Ewce z kolei usunięto 6 zębów. Ponadto przy okazji szczegółowych badań weterynaryjnych okazało się, że stan jej jelit jest bardzo zły. „Przychylimy jej niedźwiedziego nieba jak długo się da, ale fatalne warunki utrzymania i lata traumy dały znać o sobie...” – czytamy na facebookowym profilu poznańskiego ZOO.