„Ponieważ PIS, popierając ideę możliwie pełnej ochrony życia, nie popierał karania kobiet, oraz biorąc pod uwagę dezorientację wielu co do treści OBYWATELSKIEGO projektu antyaborcyjnego, podtrzymywaną i rozdmuchiwaną przez środowiska lewackie, dla organizowania politycznych, antyrządowych akcji, jak też uwzględniając dzisiejszy, popołudniowy komunikat Episkopatu dystansujący się od projektu ustawy przewidującego karanie kobiet - PIS odrzucił w Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka projekt społeczny wywołujący zamieszanie” – pisze Krystyna Pawłowicz i dodaje, że Prawo i Sprawiedliwość przedstawi wkrótce własny projekt, „wyłączający 90% obecnych aborcji i karanie kobiet,oraz przewidujący osłony dla kobiet w trudnych sytuacjach”.
Dalej posłanka podkreśliła, że „środowiskom lewackim i PO nie uda się przykrycie ich afer i korupcji, afer reprywatyzacyjnych w Polsce oraz wyrządzonych w Polsce szkód”. „Z ochrony życia nie rezygnujemy” – zaznaczyła na koniec.
Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka zajmowała się 5 października projektem ustawy antyaborcyjnej autorstwa Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Stop Aborcji". Podczas posiedzenia obywatelski projekt ustawy został odrzucony przez członków komisji. Za odrzuceniem projektu, który zakładał m.in. całkowity zakaz aborcji, opowiedziało się 15 członków komisji, jedna osoba wstrzymała się od głosu. Obrady poprzedził ostry spór między członkami komisji, a z posiedzenia wyszedł na pewien czas przewodniczący komisji.
Czytaj też:
Komisja sejmowa odrzuciła projekt o całkowitym zakazie aborcjiCzytaj też:
To zdjęcie przekreśli wiarygodność Pawłowicz? Ostre wypowiedzi o zakazie aborcji, a podczas głosowania...
Tego samego dnia zarządzono, że o godz. 23 rozpocznie się debata nad projektem ustawy antyaborcyjnej.
Czytaj też:
Nocna debata w Sejmie ws. projektu ustawy antyaborcyjnej