Prawo i Sprawiedliwość może liczyć na 29,8 procent poparcia. Na drugim miejscu znalazła się .Nowoczesna Ryszarda Petru, na którą chce głosować 24,3 proc. ankietowanych. Platforma Obywatelska może liczyć na poparcie 16,1 proc. respondentów, co oznacza wzrost o 3,3 pkt. procentowe w porównaniu do września. Tyle samo straciło ugrupowanie Kukiz'15. Według październikowego sondażu cieszy się ono 6,7 proc. poparcia. Sympatię części wyborców odzyskała partia Władysława Kosianiaka-Kamysza. Chęć zagłosowania na PSL zadeklarowało 5,1 proc. wyborców, co oznacza wzrost o 1,9 pkt. proc. Tym samym Ludowcy stanowiliby ostatnią siłę w Sejmie.
Progu wyborczego nie przekroczyłby SLD (4,7 proc.), Razem (3,9 proc.), KORWiN (1,6 proc.) i Nowa Prawica (1,1 proc.).
"Najważniejsze, że PiS słabnie"
Wyniki na antenie Radia Zet i Polsat News komentowali posłowie. Jarosław Sellin z PiS stwierdził, że jego ugrupowanie "nie przywiązuje takiej wagi" do sondaży. Jak wskazał, najbliższe wybory będą miały miejsce za dwa lata. – Jestem pewien, że za dwa lata w wyborach samorządowych Polacy wybiorą mądrze – ocenił. Wynik Platformy Obywatelskiej komentowała Joanna Mucha. – Nowoczesna ma ten efekt świeżości, którego my jednak nie mamy. Najważniejsze w sondażach jest to, że PiS słabnie i to wyraźnie – przekonywała.