W spotkaniu wzięli udział ministrowie z USA oraz Wielkiej Brytanii, a także przedstawiciele Francji, Niemiec, Arabii Saudyjskiej, Turcji, Kataru, Jordanii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Włoch i UE.
John Kerry podkreślił, że strony rozpatrują nowe sankcje, a prezydent Stanów Zjednoczonych nie wykluczył na razie żadnej możliwości. Sekretarz stanu USA zaznaczył, że codziennie w Syrii dochodzi do zbrodni przeciwko ludzkości. – Dyskutujemy o wszelkich mechanizmach, jakie mamy do dyspozycji, ale nie widzę nigdzie w Europie wielkiej ochoty wyruszenia na wojnę. Nie sądzę, by parlamenty europejskich krajów były gotowe na wypowiedzenie wojny – mówił.
Z kolei prezydent Francji Francois Hollande w niedzielnym wywiadzie poinformował, że w każdym momencie gotów jest porozmawiać z Władimirem Putinem o Syrii. – Nie zmniejszę jednak presji – zaznaczył. Podkreślił, że najważniejsze jest teraz wstrzymanie bombardowania w Aleppo, pomoc humanitarna i otworzenie negocjacji, które przyniosą zakończenie konfliktu.