– Nie znam szczegółów, ale jestem przekonany, że koncepcja ta wbudowana będzie w system prawa. Komisja weryfikacyjna nie zastąpi prokuratury ani sądów – mówił Jarosław Gowin na temat pomysłu utworzenia specjalnego organu, który zajmie się badaniem afery reprywatyzacyjnej. – Sprawa reprywatyzacji w Warszawie, ale też w Krakowie, Łodzi i innych miastach Polski, to zapewne największa afera w Polsce, jeśli chodzi o skalę strat. Również jeśli chodzi o skalę tragedii ludzkich, dlatego należy zrobić wszystko, by sprawców tych ohydnych działań pociągnąć do odpowiedzialności – dodał.
Wicepremier przyznał również, że zastanawiające jest, czym kierowali się sędziowie, którzy przymykali oczy na fakt, że np. nagle pojawia się spadkobierca kogoś, kto swój testament napisał w wieku 149 lat.
Powstanie komisja weryfikacyjna
We wtorek 18 października prezes PiS Jarosław Kaczyński wspólnie z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro oraz wiceministrem sprawiedliwości Patrykiem Jakim przedstawili pomysł utworzenia specjalnego organu zajmującego się badaniem oraz naprawianiem nieprawidłowości zaistniałych w procesie reprywatyzacyjnym w Warszawie i innych miastach Polski. Według zapowiedzi polityków Prawa i Sprawiedliwości, tzw. komisja weryfikacyjna do wyjaśnienia kontrowersyjnych zwrotów kamienic miałaby wyjątkowo szerokie, nieznane w polskim prawie kompetencje.
Czytaj też:
Konstytucjonalista o nowej komisji PiS: To sąd ludowy, dziwna "nadwładza"