Ksiądz oskarża biskupa o wykorzystywanie nieletnich. "Przychodzili po pomoc, dostawali pieniądze za seks"

Ksiądz oskarża biskupa o wykorzystywanie nieletnich. "Przychodzili po pomoc, dostawali pieniądze za seks"

Ksiądz, zdj. ilustracyjne
Ksiądz, zdj. ilustracyjne Źródło: Fotolia / Anneke
Włoskie media donoszą o przypadku wykorzystywania nieletnich ubogich przez biskupa Albenga-Imperia Mario Olivieri. Mimo tego, że prokuratura otrzymała zgłoszenie już w styczniu 2015 roku, do tej pory nie wszczęto śledztwa przeciw duchownemu.

Ksiądz Filippo Bardini, ówczesny dyrektor Caritasu w Albendzie w styczniu 2015 roku poinformował prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez biskupa Mario Olivieriego. Jego zdaniem duchowny miał regularnie płacić nieletnim za stosunki seksualne w swoim gabinecie. – To osoby, które przychodziły po pomoc, a musiały się zmierzyć z ciężkimi wymogami biskupa. Za jedno spotkanie płacił im 600 - 700 euro. Tak przynajmniej wynika z mojej wiedzy. Przychodzili po pomoc, dostawali pieniądze za seks –zeznawał wówczas ksiądz Bardini.

Na potwierdzenie swoich słów duchowny przytoczył opowieści kilku osób, które zwróciły się do niego z prośbą o pomoc. Ponieważ ich historie były do siebie bardzo podobne, a w każdej z nich przewijał się wątek wykorzystywania seksualnego nieletnich, ksiądz Filippo Bardini postanowił zgłosić sprawę organom ścigania.

Mimo tego, że prokuratura otrzymała zgłoszenie w styczniu 2105 roku, do tej pory nie zostało wszczęte śledztwo wobec duchownego. Włoskie media zwracają jednak uwagę na fakt, iż na wyraźną prośbę papieża Franciszka Mario Olivieri zrezygnował z przewodzenia swojej diecezji. Ksiądz Filippo Bardini złożył również zeznania przeciwko innemu duchownemu. Były biskup Savony, a obecnie jeden z kardynałów w Watykanie, który od 2011 roku jest przewodniczącym Administracji Dóbr Stolicy Apostolskiej miał dysponować wiedzą na temat skłonności pedofilskich księdza Nella Giraudo, który został skazany za wykorzystywane seksualne nieletnich. Bardini powiedział prokuraturze, że kardynał nie podjął żadnych kroków mających na celu ochronę nieletnich przed duchownym.

Biskup Calcagno miał poprosić listownie kardynała Josepha Ratzingera o to, by "nie nakładać na ks. Nello Giraudo obowiązków, które prowadziłyby do jego kontaktów z dziećmi i młodzieżą". Mimo to w 2005 r. Giraudo dopuścił się molestowania chłopca, za co został prawomocnie skazany.

Źródło: Sanremonews.it, Il Fatto Quotidiano