– Jest duże zaangażowania polityczne sędziów i byłych sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Powinno to szokować wszystkich. Jest podział władz, na który powołują się ci, którzy go łamią – np. prezes Andrzej Rzepliński czy były prezes Jerzy Stępień – mówił Piotrowicz. Polityk dodał, że to właśnie ci zaangażowani w łamanie trójpodziału władzy „uczynili wszystko, żeby sędziowie stali się czynnymi politykami”. – Chyba nikt nie ma wątpliwości, że prezes Trybunału jest politykiem opozycji – dodał. – Dziś mniej więcej wiadomym jest, czym zajmuje się Trybunał Konstytucyjny. Głównie tym, czym zajmować się nie powinien – polityką – mówił.
Finansowanie z ratusza
Piotrowicz komentował także ujawnione przez użytkownika Twittera zestawienia organizacji pozarządowych, które wspierał stołeczny ratusz. Wśród nich miała być fundacja byłego prezesa TK – Jerzego Stępnia.. – Okazuje się, że były sponsorowane dziwne fundacje i podmioty. Między innymi fundacja, którą kieruje były prezes Trybunału Konstytucyjnego. To potwierdza słuszność naszych racji, że rzeczywiście w imię podziału władzy należy zrobić wszystko, by był on utrzymany – wskazał i dodał, że w tym celu przygotowywane są kolejne ustawy – o funkcjonowaniu TK i statusie jego sędziów.