Otwarcie sarkofagu, w którym złożono ciała Marii i Lecha Kaczyńskich odbędzie się 14 listopada nad ranem. W czasie prac dostęp na wzgórze wawelskie ma zostać całkowicie zablokowany. Szczątki pary prezydenckiej zostaną po ekshumacji przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie przeprowadzone zostaną badania, które zająć mają kilkadziesiąt godzin. Po nich nastąpić ma ponowny pogrzeb Lecha i Marii Kaczyńskich.
Dziennikarze RMF FM ustalili także, że pozostałe 83 ekshumacje mają odbyć się do końca roku.
Kaczyński o ekshumacji brata
O ekshumacji ciała brata i jego małżonki przed kilkunastoma dniami mówił Jarosław Kaczyński, który przyznał, że skoro prokuratura podjęła decyzję w tej sprawie, on nie może się zgodzić lub nie. Dodał wówczas, że otwarcie sarkofagu pary prezydenckiej będzie najprawdopodobniej pierwszą ekshumacją ze wszystkich zaplanowanych.
Protesty
Nie wszyscy bliscy ofiar katastrofy smoleńskiej podzielają zdanie Jarosława Kaczyńskiego. Ponad 200 osób podpisało się pod listem, w którym proszą o uszanowanie spokoju zmarłych. Sprawa sprzeciwu wobec ekshumacji trafiła również do Rzecznika Praw Obywatelskich. Stwierdził on, że każda z osób przeciwnych decyzji prokuratury może skierować sprawę do sądu.
Czytaj też:
RPO: Rodziny smoleńskie, które nie chcą ekshumacji ciał ich bliskich, mogą iść do sądu