Prezydent Izraela oskarżony o gwałt

Prokuratura Generalna Izraela zdecydowała się postawić Kacawowi zarzuty przestępstw na tle seksualnym - poinformował przedstawiciel resortu sprawiedliwości. Według Associated Press, ostateczna decyzja w sprawie postawienia prezydenta w stan oskarżenia zostanie podjęta po przesłuchaniu, podczas którego Kacaw będzie mógł przedstawić swoją wersję wydarzeń. Żadnych terminów na razie nie podano.

Prezydent zaprzecza oskarżeniom i twierdzi, że padł ofiarą spisku, zorganizowanego przez jego wrogów.

Zarzuty wobec prezydenta zostały sformułowane na podstawie zeznań około 10 kobiet. Dochodzenie w sprawie Kacawa rozpoczęto jeszcze w kwietniu 2006 roku, po oskarżeniach zgłoszonych policji przez byłą pracownicę jego biura, utrzymującą, że prezydent zmuszał ją do uprawiania seksu pod groźbą zwolnienia z pracy.

Biuro prokuratora generalnego Meni Mazuza wydało oświadczenie z informacją, że zebrano dość dowodów, by postawić Kacawa w stan oskarżenia za gwałt, molestowanie, nadużycie władzy i utrudnianie pracy wymiarowi sprawiedliwości.

Jako prezydent Kacaw jest objęty immunitetem, więc przed sądem może stanąć dopiero po zakończeniu kadencji (ewentualnie po podaniu się do dymisji). Associated Press pisze, że prawnicy Kacawa dawali do zrozumienia, iż prezydent złoży urząd, jeśli zostanie oskarżony.

ab, pap