Ekshumacja miała miejsce na cmentarzu parafii p.w. św. Zofii Barat na warszawskim Ursynowie. Trumna wydobyta z grobu Tomasza Merty trafi do Zakładu Medycyny Sądowej przy ul. Oczki. Tam zostaną pobrane próbki do badań DNA, histopatologicznych, toksykologicznych i fizykochemicznych. Ponadto specjaliści przeprowadzą sekcję zwłok i tomografię, która pomoże w ustaleniu przyczyny śmierci.
Dotychczasowe ekshumacje
Dotychczas przeprowadzono dwie operacje wydobycia i przebadania pochowanych zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej. Pierwsza z nich odbyła się w Krakowie i dotyczyła ciał pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich, druga w Warszawie i dotyczyła Stefana Melaka, szefa Komitetu Katyńskiego.
Czytaj też:
Szczątki Lecha i Marii Kaczyńskich zbadane. Są wstępne wyniki sekcji zwłok
Decyzja o otwieraniu grobów
Przypomnijmy, decyzja o przeprowadzeniu ekshumacji zapadła w Prokuraturze Krajowej w czerwcu. W październiku, w oficjalnym stanowisku śledczy z PK wskazali, że"nie ma prawnej możliwości składania zażaleń na decyzje prokuratury w tej sprawie". Odmienny pogląd zaprezentował Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. – Konstytucja przewiduje, że nie można nikomu zamykać drogi sądowej w dochodzeniu ochrony jego praw. Nie może więc być w polskim prawie sytuacji, w której nie możemy zweryfikować decyzji prokuratury. Na podstawie tego zapisu można składać zażalenie. A skoro postanowienie prokuratury ws. ekshumacji budzi tyle wątpliwości, można złożyć także wniosek do TK – tłumaczył RPO.