Paweł Kowal w programie #RZECZoPOLITYCE stwierdził, że Polska znowu ma się stać kanapką. Wyjaśnił, że celem rosyjskiej polityki jest osłabienie państw pomiędzy Polską a Rosją i osłabienie Unii Europejskiej.
– Mamy 1 grudnia, dokładnie 25 lat temu Ukraińcy zdecydowali o wyjściu ze Związku Radzieckiego – przypomniał Paweł Kowal, który jest laureatem nagrody „Rzeczpospolitej” im. Jerzego Giedroycia z 2014 r., oraz członkiem kapituły, który dziś wręczy kolejną nagrodę. – To będzie nagroda, która powędruje do rąk osób, które bardzo długo na nią czekały – zdradził.
Kowal ocenił również działania Rosji i podkreślił, że Moskwa chce osłabić Unię Europejską, a także państwa pomiędzy Polską a Rosją. – To ma sprawić, że
– powiedział. Nawiązał też do relacji naszego kraju z Ukrainą. Jego zdaniem łączą nas dobre relacje polityczne, ale należałoby popracować nad tymi społecznymi. – – przyznał.Gość programu #RZECZoPOLITYCE dodał, że polityka wschodnia decydowała o naszej przyszłości. Ponadto przekonywał. że kluczowymi ośrodkami w UE stają się Niemcy i Francja, dlatego tylko z nimi rozmawiają światowe potęgi.
Źródło: rp.pl