We wtorek gościem programu Kropka nad i był Grzegorz Schetyna. Rozmowa dotyczyła m.in. projektu ustawy o emeryturach żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin. – Ciekawa jestem, jak się czuje Piotr Duda, szef "Solidarności", który był w ZOMO przecież. Czy jemu też w przyszłości zostanie zabrana emerytura? To ZOMO-wców też dotyczy – powiedziała w pewnym momencie program Monika Olejnik.
– Właśnie po to jest ten wytrych w postaci IPN-u, który decyduje co do poszczególnych przypadków, żeby takie niewygodne przykłady można było ominąć. To właśnie dwulicowość polityki PiS, bardzo wyraźnie ją widać – odpowiedział jej Schetyna.
Piotr Duda natychmiastowo na Twitterze odniósł się do słów dziennikarki. „Jeśli Monika Olejnik natychmiast nie przeprosi za wypowiedź z dzisiejszej "Kropki nad i" o ZOMO, będzie proces o zniesławienie. Ma czas do jutra” – zapowiedział.
W ubiegłym roku podobny zarzut wystosował Henryk Wujec. Później przepraszał za swoje słowa, tłumacząc, że pomylił służbę w komandosach ze służbą w ZOMO.