Prokuratura zabrała fragment tupolewa, który turysta przywiózł do Polski

Prokuratura zabrała fragment tupolewa, który turysta przywiózł do Polski

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wrak TU-154M, który rozbił się w Smoleńsku
Wrak TU-154M, który rozbił się w Smoleńsku Źródło: Newspix.pl / fot. Paweł Ciecierski
Jak podaje RMF 24, Prokuratura Krajowa zbiera elementy prezydenckiego tupolewa, który 10 kwietnia 2010 roku rozbił się w Smoleńsku. Fragmenty samolotu mieli przywieźć do Polski pielgrzymi oraz turyści.

Z informacji RMF 24 wynika, że jeden z elementów samolotu, który rozbił się w Smoleńsku trafił do Kościerzyny, gdzie został wmontowany w pamiątkową tablicę. Element tupolewa miał już trafić w ręce śledczych oraz do depozytu Prokuratury Krajowej. Według Prokuratury ma on zostać poddany specjalistycznym badaniom. Na razie nie wiadomo jakiego typu będą to badania.

Nie jest to pierwsze badanie, któremu zostanie poddany kawałek prezydenckiego Tu-154M. Niewielki element był już wcześniej sprawdzany przez wojskowych śledczych. Mimo tego, iż został on uznany za dowód w sprawie, zezwolono na umieszczenie go w pamiątkowej tablicy.

Oczekujemy wsparcia USA

Polski minister spraw zewnętrznych Witold Waszczykowski przyznał kilkanaście dni temu na antenie TVP, że wiąże duże nadzieje ze zmianą na stanowisku prezydenta USA. – Mamy bezpośredni kontakt z ludźmi, którzy są wokół Trumpa. Jest nadzieja, że Trump pomoże odzyskać wrak Tupolewa – zdradził. – Nie oczekujemy, że sam prezydent Trump będzie o to zabiegał. Oczekujemy pomocy, wsparcia technicznego. Że ta administracja powie nam po latach, czy cokolwiek wie o tej katastrofie. I oczywiście oczekujemy pewnej presji, wsparcia w relacjach z Rosjanami. Iż wywrze pewną presję, aby Rosjanie oddali wrak, oddali czarne skrzynki. I zaczęli współpracować w śledztwie – wyliczał.

Czytaj też:
Waszczykowski: Oczekujemy wsparcia USA, presji na Rosjanach, by oddali wrak

Źródło: RMF 24