Burzliwe obrady Senatu. „Militaryzacja parlamentu”, „prawie mnie podeptano”

Burzliwe obrady Senatu. „Militaryzacja parlamentu”, „prawie mnie podeptano”

Dodano:   /  Zmieniono: 
Posiedzenie Senatu
Posiedzenie Senatu Źródło: Fot. Katarzyna Czerwińska/Senat
20 grudnia 2016 r. Senat wznowił obrady 32. posiedzenia. Na wstępie senatorowie klubów opozycyjnych zgłaszali szereg uwag co do przebywania na terenie całego kompleksu parlamentu oficerów BOR i policji.

Senatorowie na wstępie minutą ciszy uczcili pamięć ofiar wczorajszego zamachu terrorystycznego w Berlinie. Zaraz po odczytaniu tematów obrad przez marszałka Stanisława Karczewskiego z wnioskiem formalnym zgłosił się senator PO Bogdan Klich.

– W imieniu klubu Platformy Obywatelskiej chciałem wyrazić najwyższe zdziwienie militaryzacją parlamentu. Na terenie całego kompleksu zostały zgromadzone duże siły policyjne. Oficerowie BOR-u znajdują się także na terenie budynku Senatu. Chcieliśmy wyrazić nasze zaniepokojenie tą sytuacją, ponieważ przynajmniej tym, którzy mieli do czynienia bezpośrednio ze skutkami wprowadzenia stanu wojennego przypomina to najgorsze możliwe praktyki, a powiem szczerze w imieniu naszego klubu, że nie ma żadnych dowodów, żadnych podstaw do tego, żeby w takich warunkach... wstyd – zakończył Klich, którego wystąpienie przerwał marszałek Senatu.

Jako kolejny z wnioskiem formalnym zgłosił się Bogdan Borusewicz. – Składam wniosek formalny o odroczenie tego posiedzenia do czasu opuszczenia terenu Sejmu i Senatu przez siły policyjne. Nie będziemy obradować pod taką presją. Nie wiem też dlaczego na terenie sali są ofierowie BOR-u. Podczas dziesięciolecia mojego marszałkowania nigdy to się nie zdarzyło. Proszę się nie bać panie marszałku, panu i PiS-owi z naszej strony nic nie grozi – zapewnił.

– To nie tylko jest tak, że tutaj mamy oddziały policji na terenie parlamentu jeśli przez ten teren rozumieć wszystkie drogi dojazdowe itd. Prawie mnie podeptano, jak szedłem tutaj. Kiedy Straż Marszałkowska stwierdza naszą tożsamość, to jest to absolutnym skandalem – mówił z kolei Mieczysław Augustyn.

Podjęte uchwały

Senatorowie podjęli uchwałę w sprawie uczczenia 100. rocznicy śmierci św. Brata Alberta Chmielowskiego, opracowaną przez grupę senatorów. W uchwale Senat oddaje hołd pamięci Alberta Chmielowskiego - artysty, powstańca, opiekuna ubogich i świętego. „25 grudnia 2016 r. przypada stulecie śmierci świętego Brata Alberta Chmielowskiego, co się zbiega z zakończeniem roku 2016 ogłoszonego przez papieża Franciszka jako Rok Miłosierdzia. W roku tym szczególnie warto pamiętać o postaci Brata Alberta Chmielowskiego jako tego, który swym życiem najbardziej dobitnie realizował miłosierdzie” – czytamy m.in. w uchwale. Senat zwraca się w niej do nauczycieli i wychowawców z apelem o popularyzację wśród młodzieży postaci św. Brata Alberta –„miłosiernego opiekuna najuboższych, który swym życiem może służyć jako ideał człowieczeństwa, w którym najważniejsze jest +więcej być niż mieć+”.

Drugi to projekt uchwały w 110. rocznicę powstania Polskiej Macierzy Szkolnej, wniesiony przez grupę senatorów. Przypominają oni, że w 1906 r. została założona Polska Macierz Szkolna, stowarzyszenie oświatowe powołane do życia przez Henryka Sienkiewicza w celu organizacji niepublicznych szkół i placówek oświatowych z polskim językiem wykładowym, działających w duchu chrześcijańskim i narodowym. Powstała ona na terenach objętych zaborem rosyjskim, gdzie poziom analfabetyzmu wśród ludności małych miasteczek i wsi sięgał 75 procent. „Tak ożywiona działalność Polskiej Macierzy Szkolnej wywołała niezadowolenie władz rosyjskich, które już w 1907 roku zawiesiły jej funkcjonowanie. Pomimo delegalizacji organizacja kontynuowała swoją działalność w konspiracji. Dzięki Polskiej Macierzy Szkolnej tysiące Polaków w kraju pozostającym pod zaborami mogło uczyć się w języku polskim, poznawać polską literaturę i historię. (…) Działalność Polskiej Macierzy Szkolnej walnie przyczyniła się do rozbudzenia aspiracji niepodległościowych Polaków i w ostateczności do odrodzenia się Rzeczypospolitej” – napisali m.in. senatorowie.

Źródło: WPROST.pl / senat.gov.pl