Inauguracja prezydentury Trumpa. Na Manhattanie protesty z udziałem gwiazd

Inauguracja prezydentury Trumpa. Na Manhattanie protesty z udziałem gwiazd

Donald i Melania Trump
Donald i Melania Trump Źródło: Newspix.pl / fot. ABACA
W piątek 20 stycznia Donald Trump zostanie oficjalnie zaprzysiężony na 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Ze wstępnych szacunków amerykańskich służb wynika, że w uroczystości zaprzysiężenia Trumpa weźmie udział około 900 tysięcy osób. To blisko o połowę mniej niż uczestniczyło w inauguracji prezydenta Obamy przed ośmioma laty.

Pierwszym punktem uroczystości było złożenie wieńca na wojskowym cmentarzu Arlington. Później prezydent Trump wraz z Pierwszą Damą Melanią Trump udali się do Białego Domu, gdzie spotkali się ustępującym prezydentem Barackiem Obamą i jego żoną Michelle. Obama zostawił w biurku w Gabinecie Owalnym tradycyjny list dla swego następcy. Po spotkaniu z odchodzącą parą prezydencką Trump uda się na Kapitol, gdzie odbędzie się najważniejsza część uroczystości inaugurującej jego prezydenturę. Na Kapitolu prezydent trzymając w ręku biblię Abrahama Lincolna złożył oficjalną przysięgę na wierność konstytucji. Później Donald Trump wygłosi swoje pierwsze przemówienie już jako oficjalny przywódca Stanów Zjednoczonych.

Na godzinę 15 czasu lokalnego planowana jest tradycyjna parada prezydencką na Pensylvania Avenue, która łączy Kapitol z Białym Domem. Prezydentowi USA będzie towarzyszyć blisko 8 tysięcy przedstawicieli różnych formacji wojskowych. Jak podaje New York Times, koszty inauguracji Donalda Trumpa są szacowane na blisko 200 milionów dolarów. Znaczną część tej kwoty pochłonęły wydatki na zapewnienie bezpieczeństwa uczestnikom ceremonii. Bezpieczeństwa podczas inauguracji prezydentury strzegło ponad 30 tysięcy funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa.

Przed Trump International Hotel położonym w poblizu Central Park na Manfattanie zorganizowano protest przeciwko prezydenturze Trumpa. W demonstracji udział wzięło kilka amerykańskich gwiazd m.in. Alec Baldwin, Robert de Niro, Michael Moore czy Cher. W sercu Nowego Jorku zgromadziło się kilka tysięcy Amerykanów, którzy obawiają się konsekwencji prezydentury Trumpa. W całym Waszyngtonie zaplanowano około 30 demonstracji.

Źródło: BBC