Najciekawsza plotka ubiegłego tygodnia brzmi: Jakub Bierzyński, doradca wizerunkowy Ryszarda Petru i jego partii, miał rzucić papierami po maderskiej aferze i już nie pracuje dla ugrupowania. Dla Nowoczesnej to duża strata, bo to on miał być osobą, która wymyśliła tę formację. Brak jego porad już staje się widoczny, bo w ostatnim czasie Ryszard Petru coraz gorzej wypada w mediach. To właśnie Bierzyński próbował ratować sytuację, gdy w sieci pojawiły się zdjęcia z wycieczki lidera Nowoczesnej. Tłumaczenia Katarzyny Lubnauer, że wyjazd miał charakter służbowy, były podyktowane właśnie przez niego. Cały przekaz popsuł sam Ryszard Petru, przyznając, że z posłanką Joanną Schmidt wyjechał prywatnie.
Tymczasem w PiS odnotowano rosnąca medialną aktywność Adama Bielana. Życzliwi skrupulatnie policzyli, że wicemarszałek Senatu wypuścił do mediów aż pięć nieuzgodnionych z kierownictwem informacji, m.in. tę o możliwym rozwiązaniu kryzysu parlamentarnego poprzez Senat, o zakupie przez Sejm przenośnych maszynek do głosowania czy o tym, że posłowie uczestniczący w głosowaniach złożą stosowne oświadczenia. W PiS można usłyszeć, że Bielan zaczął się rozpychać i wchodzić w kompetencje rzeczniczki partii Beaty Mazurek. Walka buldogów pod dywanem była zawsze specjalnością partii Jarosława Kaczyńskiego.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.