Po hamburgery na sygnale? Tak, to znowu Misiewicz. „Rządowy samochód może wszystko!”

Po hamburgery na sygnale? Tak, to znowu Misiewicz. „Rządowy samochód może wszystko!”

Bartłomiej Misiewicz
Bartłomiej Misiewicz Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
W związku z zachowaniem rzecznika MON na dyskotece w Białymstoku, dziennikarze z Elbląga przypomnieli o innej sprawie z Bartłomiejem Misiewiczem w roli głównej.

Portal ExpressElblag.pl na fali zamieszania wokół młodego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej przypomniał o opisywanej już w kwietniu sprawie. Wówczas jednak nie zyskała ona należnego rozgłosu. „Gdyby zrobili to policjanci, mieszkańcy naszego miasta, nie zostawiliby na nich suchej nitki. Ale rządowy samochód może wszystko!” – pisali 11 kwietnia ubiegłego roku dziennikarze z Elbląga. Jak twierdzą, udało im się z czasem ustalić, że w limuzynie siedział nie kto inny, jak właśnie osławiony rzecznik Misiewicz.

„Na Alei Grunwaldzkiej, kierowca rządowej skody zasygnalizował, że zamierza skręcić w lewo, w stronę ulicy Lotniczej. Gdy pojazd dojechał do skrzyżowania, stały przed nim dwa inne samochody. Sygnalizator wskazywał czerwone światło. Kierowca rządowego pojazdu, po krótkiej chwili doszedł do wniosku, że na czerwonym świetle stał nie będzie. Włączył więc sygnalizację dźwiękową, taką jaka używana jest w radiowozach policji, a także sygnały świetlne i… nie spiesząc się, ominął pojazdy i wjechał w ulicę Lotniczą” – opisywali manewry rządowej Skody.

Jak wynika z dalszej relacji, całe zamieszanie zakończyło się zaledwie kilkadziesiąt metrów dalej, w restauracji McDonald's. Po odebraniu jedzenia, samochód z Misiewiczem zaparkował na stacji paliw, w niedozwolonym miejscu. Po spożyciu posiłku na zakazie, pojazd ponownie włączył sygnały dźwiękowe i świetlne, po czym na czerwonym świetle odjechał w dalszą podróż.

Czytaj też:
Limuzyna, ochroniarz, wódka dla wszystkich i podryw na pracę w MON. Misiewicz „królem życia” w białostockim klubie
Czytaj też:
Misiewicz twierdzi, że do klubu szedł pieszo. „Było wtedy bardzo ślisko w Białymstoku”

Źródło: expresselblag.pl