Jan Rulewski z PO stwierdził, że jest to „skok na miasta, które są odbiorcami wieluset miliardów euro”. Zdaniem posła w reformie samorządowej chodzi o wprowadzenie nowego podatku.– Kaczyński, w oparciu o nowo wybranych prezydentów miast, chce wprowadzić kataster, bo nie ma pieniędzy na 500+ i chce, aby mieszkańcy sfinansowali nie najlepsze idee, które propaguje rząd PiS – stwierdził.
Jan Maria Jackowski z PiS przypominał z kolei, że zapowiedź dwukadencyjności w samorządach, to propozycja jeszcze z programu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. – Trwa dyskusja. I przy tej okazji dziennikarze z różnych części kraju pokazali, jak misternie można sobie wić gniazdko państwa w państwie na podstawie mandatu prezydenta, wójta czy burmistrza. I z tego punktu widzenia ta zasada dwukadencyjności jest zasadna – ocenił i dodał, że wszystkie wątpliwości w tym względzie rozstrzygnie Trybunał Konstytucyjny.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział, że zmiany w ordynacji wyborczej dotyczyć mają m.in. wprowadzenia zasady dwóch kadencji dla osób, które pełnią funkcje jednoosobowe, czyli wójtów, burmistrzów czy prezydentów miast. Jarosław Kaczyński postuluje również konieczność zwiększenia transparentności wyborów i lepszego zabezpieczenia procesu wyborczego. Chodzi m.in. o przezroczyste urny.