No i wzięli się za Macierewicza. Mimo że do ojca Rydzyka pędził 130 km/h (na śliskiej drodze) i tak go dogonili. I skasowali. I nie pomogły zdrowaśki. Atak zresztą poszedł dwutorowo. Nie dość, że wrogowie skasowali ministrowi auto, to jeszcze wplątali Misiewicza w jakąś aferę w klubie. Że niby pił i uprawiał chamski podryw. W Białymstoku. No przecież to oczywiste, że on tam pojechał wizytować wschodnią flankę NATO. Powinni mu za to order dać.
Ulubiony film Antoniego? „Szybcy i wściekli”. Ulubiona piosenka Misiewicza? „Wypijmy za błędy”.
76 samochodów brało udział w karambolu na A1, 32 osoby trafiły do szpitala. No i pięknie nas Tusk urządził z tą autostradą.
Rząd rozpoczął masowe represje polityczne. Ogłosił mianowicie, że bierze się za alimenciarzy. A przecież wiemy, w kogo to jest wymierzone. Chcą zniszczyć KOD i ojca Mateusza. A poza tym w mediach sensacja, że niby PiS zbliża się w nowym sondażu wyborczym do 40 procent. A przecież taki Aleksander Kwaśniewski zawsze ma 40 procent. Niezależnie od poparcia.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.